Kolekcjoner Kłys

Dla Jarosława Kłysa, obrońcy Comarch Cracovii, tegoroczny złoty medal jest już jego jedenastym w karierze! - Zdobyłem cztery z „Pasami" i siedem z Unią Oświęcim - wyjaśnia.

Choć można powiedzieć, że Kłys jest przyzwyczajony do bycia Mistrzem Polski, on sam przyznaje, że zwycięstwa cały czas sprawiają mu ogromną radość. - Cieszę się z tegorocznego tytułu, jakby był on pierwszym w mojej karierze! Było ciężko, zostawiliśmy na lodzie mnóstwo serca i sił, ale udało się! - mówi Kłys.

Finałowa rywalizacja z JKH GKS-em Jastrzębie była bardzo zacięta, a jej losy wyjaśniły się dopiero w siódmym starciu. - Nie chcieliśmy przejść do historii jako pierwszy zespół PLH, który prowadził w finale 3:0, a przegrał złoto. Na szczęście wygraliśmy siódme spotkanie i sięgnęliśmy po tytuł! - cieszy się doświadczony obrońca.

DG