Jiří Gula: Walczymy o tytuł!
- Cel zawsze jest taki sam – walka o najwyższe miejsce w tabeli. Po to gramy w hokeja, by walczyć o trofea. Chcemy sięgnąć więc po tytuł mistrza Polski! - mówi kapitan 12-krotnych mistrzów Polski Jiří Gula przed startem drużyny w Polskiej Hokej Lidze.
Zapominamy na chwilę o CHL i zaczynamy sezon ligowy. Jakie są nastroje w szatni i o co chcecie walczyć?
Mamy bardzo dobry zespół, więc nastrój jest jak najbardziej w porządku. Oczywiście jest nam niezmiernie przykro, że nie udało się zwyciężyć w miniony weekend. Teraz jednak faktycznie skupiamy się już na lidze. Przygotowujemy się do rozpoczęcia sezonu i nie możemy się już doczekać pierwszego meczu. Cel zawsze jest taki sam – walka o najwyższe miejsce w tabeli. Po to gramy w hokeja, by walczyć o trofea. Chcemy sięgnąć więc po tytuł mistrza Polski.
Kto może więc być waszym największym konkurentem do złotego medalu?
Z roku na rok liga staje się silniejsza i coraz bardziej wyrównana. Gra tutaj wielu świetnych zawodników, dodatkowo wszystkie drużyny poczyniły solidne wzmocnienia. Ciężko więc wskazać konkretnego rywala, po prostu w każdym meczu musimy dawać z siebie wszystko.
Która drużyna może być zatem największą niespodzianką i przysłowiowym „czarnym koniem” rozgrywek?
Jak już powiedziałem wszystkie drużyny są mocne i ciężko bawić się w spekulacje. Każdy przecież chce odnieść sukces.
Za nami już trzy kolejki, w których nie obyło się bez niespodzianek. Czy coś cię zaskoczyło?
Nie, to dopiero początek sezonu. Zespoły mają za sobą okres przygotowawczy i dopiero poznają się nawzajem. Myślę, że więcej będzie wiadomo po pierwszej rundzie.
Przed nami mecze z Tauronem Podhale Nowy Targ oraz GKS Katowice. Macie już plan na te spotkania?
Gramy u siebie więc celem jest sześć punktów. Najważniejsze to dobrze zacząć. Wciąż jesteśmy w Hokejowej Lidze Mistrzów, dużo podróżujemy i w związku z tym mamy mniej czasu na regenerację. Musimy więc od razu wygrywać, by mieć komfort i nie musieć w najbliższej przyszłości oglądać się na rywali i gonić czołówkę tabeli.
Jak czujesz się w nowej dla siebie roli kapitana? Czy towarzyszy Ci większa presja i odpowiedzialność?
Nie jestem do tego przyzwyczajony, ale bardzo dobrze czuję się w nowej roli i nie mam z tym problemu. Nie boję się odpowiedzialności wynikającej z tej funkcji. Staram się za to robić wszystko, by chłopaki nie czuli presji i w pełni mogli skupić się na grze.