Jak najszybciej zapomnieć...

Po dwóch zwycięstwach pod rząd (w Opolu i Janowie) hokeiści Comarch Cracovii zaliczyli wpadkę w Oświęcimiu. Podopieczni trenera Rudolfa Rohačka przegrali tam z miejscową Aksam Unią aż 3:9, choć jeszcze po pierwszej tercji prowadzili 3:2.

AKSAM UNIA OŚWIĘCIM – COMARCH CRACOVIA 9 : 3 (2:3, 6:0, 1:0)

0:1 - Piotrowski (Łopuski) 4:27 (5/5)
0:2 - Łopuski (Noworyta, Dulęba) 10:04 (5/3)
1:2 - Gabryś (Piekarski) 13:42 (5/3)
2:2 - Krajči (Řiha, S. Kowalówka) 15:30 (5/4)
2:3 - D. Laszkiewicz 19:35 (5/4)
3:3 - Gabryś (S. Kowalówka, Krajči) 23:30 (5/5)
4:3 - Cinalski (Jakubik) 27:08 (5/5)
5:3 - Stachura (A. Kowalówka) 30:53
6:3 - Krajči (Řiha, S. Kowalówka) 31:27 (5/5)
7:3 - Krajči (A. Kowalówka) 36:50 (5/5)
8:3 - Klisiak (Tabaček) 38:01 (5/5)
9:3 - A. Kowalówka (Gallo) 44:59 (4/3)

Aksam Unia: Zborowski (Witek) - Piekarski (2), Gabryś, Řiha (2), S. Kowalówka, Krajči (2) – A. Kowalówka, Gallo, Wojtarowicz (2), Tabaček (2), Klisiak – Cinalski, Połącarz, Modrzejewski, Jakubik, Radwan – Kasperczyk, Żogala, Piotrowicz, Stachura, Sękowski.

Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) – Wajda (4), Kłys, Witowski, Słaboń, D. Laszkiewicz (8) – Noworyta, Dulęba, Łopuski, Biela (4), Piotrowski (4) – Landowski, Kozak, Karcz, Rutkowski, Bryła (2).

Kary: 10 min. - 22 min.

Sędzia: Przemysław Kępa.

Widzów: ok. 800.

DG