Hokeiści wreszcie przy Siedleckiego!
05.01.2007

Doczekaliśmy się! Po kilkumiesięcznym przymusowym (bo spowodowanym remontem hali przy ulicy Siedleckiego) rozbracie z Krakowem hokeiści Comarch Cracovii wracają tam, gdzie ich miejsce. Dziś zmierzą się w wyremontowanej hali z TKH Toruń. Rywal zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Ekstraligi Hokejowej, z kolei „Pasy” są liderami. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:30.<Br><Br>
Bilety na to spotkanie dostępne są w Sklepie Klubowym (dziś wyjątkowo otwarty do 16:30) przy ulicy Wielickiej 101 lub bezpośrednio przed meczem w kasach przy lodowisku. Bilety w cenach: 10 zł – ulgowe, 15 zł - normalne oraz 30 zł - sektor VIP.
Zainteresowani o meczu:
Mieczysław Nahuńsko, II trener Comarch Cracovii: - Jesteśmy nastawieni optymistycznie do tego pojedynku – przygotowywaliśmy się na swoim lodowisku, co stanowi duży komfort. Chcemy za wszelką cenę wygrać, bo jakby nie było, dopiero meczem z Toruniem zadebiutujemy w tym sezonie przed własną publicznością. Wiemy, że fani spragnieni są hokeja i dlatego liczymy na stu procentową frekwencję i głośny doping. Rywal jest trudny, ale zrobimy wszystko, by ten mecz wygrać dla kibiców.
Leszek Laszkiewicz, napastnik Comarch Cracovii: - Już nie mogę się doczekać tego meczu! Jestem pewien, że gdy wyjdziemy na lodowisko i zobaczymy naszych kibiców, oni zmobilizują nas do jeszcze lepszej gry, bo tak jak w piłce nożnej kibic jest dwunastym zawodnikiem, tak w hokeju jest siódmym. Włożymy wszystkie nasze siły, by pokazać się z jak najlepszej strony.
Zainteresowani o meczu:
Mieczysław Nahuńsko, II trener Comarch Cracovii: - Jesteśmy nastawieni optymistycznie do tego pojedynku – przygotowywaliśmy się na swoim lodowisku, co stanowi duży komfort. Chcemy za wszelką cenę wygrać, bo jakby nie było, dopiero meczem z Toruniem zadebiutujemy w tym sezonie przed własną publicznością. Wiemy, że fani spragnieni są hokeja i dlatego liczymy na stu procentową frekwencję i głośny doping. Rywal jest trudny, ale zrobimy wszystko, by ten mecz wygrać dla kibiców.
Leszek Laszkiewicz, napastnik Comarch Cracovii: - Już nie mogę się doczekać tego meczu! Jestem pewien, że gdy wyjdziemy na lodowisko i zobaczymy naszych kibiców, oni zmobilizują nas do jeszcze lepszej gry, bo tak jak w piłce nożnej kibic jest dwunastym zawodnikiem, tak w hokeju jest siódmym. Włożymy wszystkie nasze siły, by pokazać się z jak najlepszej strony.