Hokeiści trenują Kick-Boxing
05.06.2009
Trenera Rudolfa Rohaćka nietypowych treningów ciąg dalszy. Po grze w piłkę, uderzaniu młotami w opony i skakaniu w piasku do planu treningowego Mistrzów Polski Comarch Cracovii dołączyły zajęcia Kick-Boxingu prowadzone przez Tomasza Człowieka <br/><br/>
Nasi hokeiści zostali podzieleni na dwie grupy. Podczas gdy pierwsza z nich ćwiczyła pod wprawnym okiem instruktora oraz trenera Rudolfa Rohaćka, druga biegała na nadbrzeżu wiślanym korzystając ze słonecznej pogody. Po zakończeniu pełnej jednostki treningowej grupy zamieniały się zadaniami.
Na Sali treningowej zajęcia rozpoczynały się kilkuminutową rozgrzewką. Następnie hokeiści przechodzili już do poszczególnych elementów sztuk walki jak ciosy, wykopy czy uniki. Powoli z twarzy znikały uśmiechy a pojawiła się zaciętość i pierwsze krople potu. Widać było, że traktują zajęcia poważnie i nie ma mowy o odpuszczeniu treningu.
To dobre ćwiczenia dla hokeistów. Pracują wszystkie partie mięśni a dodatkowo zawodnicy poprawiają balans ciała i zwinność - mówił po treningu instruktor Tomasz Człowiek - widać, że zawodnicy robią postępy i takie przygotowanie przyda im się w dalszych treningach.
Po hokeistach widać było zmęczenie jednak wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest to doskonałe urozmaicenie treningu i dobry sposób na zbudowanie formy. Znając trenera Rohaćka to jeszcze nie koniec niespodzianek dla zawodników Mistrza Polski.
PU
Na Sali treningowej zajęcia rozpoczynały się kilkuminutową rozgrzewką. Następnie hokeiści przechodzili już do poszczególnych elementów sztuk walki jak ciosy, wykopy czy uniki. Powoli z twarzy znikały uśmiechy a pojawiła się zaciętość i pierwsze krople potu. Widać było, że traktują zajęcia poważnie i nie ma mowy o odpuszczeniu treningu.
To dobre ćwiczenia dla hokeistów. Pracują wszystkie partie mięśni a dodatkowo zawodnicy poprawiają balans ciała i zwinność - mówił po treningu instruktor Tomasz Człowiek - widać, że zawodnicy robią postępy i takie przygotowanie przyda im się w dalszych treningach.
Po hokeistach widać było zmęczenie jednak wszyscy zgodnie stwierdzili, że jest to doskonałe urozmaicenie treningu i dobry sposób na zbudowanie formy. Znając trenera Rohaćka to jeszcze nie koniec niespodzianek dla zawodników Mistrza Polski.
PU