Hokeiści nie zostawili dzieci na lodzie (foto)

Hokeiści Comarch Cracovii wcielili się w role nauczycieli jazdy na łyżwach, a nie schodzące z twarzy dzieci uśmiechy były dowodem, że stanęli na wysokości zadania.
- Atmosfera była bardzo fajna. Ja na przykład miałem zdolnego ucznia, Jasia, który szybko „łapał" przekazywane przeze mnie wskazówki - przyznaje obrońca „Pasów", Mariusz Dulęba.
Niektóre z obecnych na lodowisku dzieci miały na nogach łyżwy po raz pierwszy w życiu. Inne radziły sobie na tafli bardzo dobrze, ale i te chętnie korzystały z podpowiedzi hokeistów „Pasów".
- Widać było, że dzieciom podobała się ta impreza - uważa napastnik „Pasów", Sebastian Witowski, który wziął na lodowisko swoją 7-letnią córkę. - Natalka bardzo lubi jeździć na łyżwach, potrafi to robić, ale i tak chciała przyjść, poćwiczyć w naszym towarzystwie. Była zadowolona, a na koniec dostała ładny prezent - dodaje popularny „Witos". Wszystkie dzieci otrzymały bowiem specjalne upominki.
Tekst i zdjęcia DG