Hokeiści na lodzie - foto!
30.07.2008

Lodowisko przy ulicy Siedleckiego 7 stało się od wtorku prawdopodobnie najchłodniejszym miejscem w upalnym Krakowie. Treningi na lodzie rozpoczęli bowiem hokeiści Comarch Cracovii.<br><br>
- Pierwsze treningi i pierwsze sparingi pokażą, w jakim kierunku zmierza nasza drużyna - wyjaśnia trener Rudolf Rohaček. - Za nami dużo pracy, a i sporo przed nami. Trenujemy tak dużo po to, by w sezonie być mocniejszym, szybszym, wytrzymalszym, czyli po prostu lepszym od rywali - dodaje szkoleniowiec „Pasów”.
Hokeiści Comarch Cracovii we wtorek wjechali na lód, co oznacza, że rozpoczęli kolejny etap przygotowań do sezonu. Zawodnicy nie kryli zadowolenia z tego faktu. - Teraz może to iść tylko do przodu - uważa Marian Csorich, a Sebastian Kowalówka dodaje: - Czuliśmy dość duży głód lodu, dlatego też czekaliśmy na te treningi.
Jednak z reguły pierwsze zajęcia na lodzie nie należą do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Zawodnicy po kilku miesiącach „abstynencji” muszą na nowo oswajać się z taflą. I z nowym sprzętem, jak w przypadku choćby Marka Badžo. - Mam nowe łyżwy i potrzebuję czasu, by się do nich przyzwyczaić. Po miesiącu powinno być już dobrze - uważa czeski napastnik.
Hokeiści muszą też przyzwyczaić się do różnicy temperatur. We wtorek w Krakowie było ponad 30 stopni Celsjusza, podczas gdy na lodowisku blisko trzy razy mniej. Czy taka „ucieczka” od upałów, nawet w trakcie treningu, może być przyjemna? - Oczywiście, że tak. W taką pogodę aż miło wjechać na lód - uważa Kowalówka. - Jest to bardzo przyjemne - potwierdza Csorich.
We wtorkowym treningu uczestniczyli dwaj młodzi bramkarze: Filip Bujak i Tomasz Kusiak, którzy w ubiegłym sezonie występowali w juniorskich drużynach „Pasów”. - Na treningach są dwie bramki, więc musi być przynajmniej dwóch bramkarzy. Czasem jednak i oni potrzebują odpoczynku, dlatego też dobrze, gdy na zajęciach jest nas więcej - wyjaśnia Bujak, który przyznaje, że treningi z pierwszą drużyną wiele dają. - Zawsze można się nauczyć czegoś więcej od bardziej doświadczonych kolegów.
Hokeiści trenować będą dwa razy dziennie, a pierwszy sparing rozegrają już 5 sierpnia w Sanoku z miejscowym KH.
Tekst i zdjęcia DG











Hokeiści Comarch Cracovii we wtorek wjechali na lód, co oznacza, że rozpoczęli kolejny etap przygotowań do sezonu. Zawodnicy nie kryli zadowolenia z tego faktu. - Teraz może to iść tylko do przodu - uważa Marian Csorich, a Sebastian Kowalówka dodaje: - Czuliśmy dość duży głód lodu, dlatego też czekaliśmy na te treningi.
Jednak z reguły pierwsze zajęcia na lodzie nie należą do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Zawodnicy po kilku miesiącach „abstynencji” muszą na nowo oswajać się z taflą. I z nowym sprzętem, jak w przypadku choćby Marka Badžo. - Mam nowe łyżwy i potrzebuję czasu, by się do nich przyzwyczaić. Po miesiącu powinno być już dobrze - uważa czeski napastnik.
Hokeiści muszą też przyzwyczaić się do różnicy temperatur. We wtorek w Krakowie było ponad 30 stopni Celsjusza, podczas gdy na lodowisku blisko trzy razy mniej. Czy taka „ucieczka” od upałów, nawet w trakcie treningu, może być przyjemna? - Oczywiście, że tak. W taką pogodę aż miło wjechać na lód - uważa Kowalówka. - Jest to bardzo przyjemne - potwierdza Csorich.
We wtorkowym treningu uczestniczyli dwaj młodzi bramkarze: Filip Bujak i Tomasz Kusiak, którzy w ubiegłym sezonie występowali w juniorskich drużynach „Pasów”. - Na treningach są dwie bramki, więc musi być przynajmniej dwóch bramkarzy. Czasem jednak i oni potrzebują odpoczynku, dlatego też dobrze, gdy na zajęciach jest nas więcej - wyjaśnia Bujak, który przyznaje, że treningi z pierwszą drużyną wiele dają. - Zawsze można się nauczyć czegoś więcej od bardziej doświadczonych kolegów.
Hokeiści trenować będą dwa razy dziennie, a pierwszy sparing rozegrają już 5 sierpnia w Sanoku z miejscowym KH.
Tekst i zdjęcia DG