GKS Katowice - Comarch Cracovia godz. 18:30

Mecz z Comarch Cracovią będzie dla GKS-u Katowice drugim w ciągu zaledwie dwóch dni. Wczoraj ekipa fińskiego trenera Risto Dufvy mierzyła się z Kadrą U-23 i pewnie zwyciężyła 8:0. Nasi rywale zajmują aktualnie czwartą pozycję w tabeli Polskiej Hokej Ligi z dorobkiem 27 punktów po 12 rozegranych spotkaniach. Warto zwrócić tutaj uwagę, że katowiczanie stracili jak dotąd najmniej goli w lidze, bo zaledwie 16.
Spora to zasługa dobrze spisującego się golkipera ze Szwecji Robina Rahma, którego skuteczność wynosi 94%. W tym przypadku nasi Kibice z pewnością liczyć będą na lidera punktacji kanadyjskiej Damiana Kapicę - 8 goli i 11 asyst czy Mateusza Bepierszcza, który w meczu z Kadrą zaliczył trafienie i dwa kluczowe podania. Należy też wspomnieć, że do gry po rekonwalescencji spowodowanej urazem powrócił kapitan Maciej Kruczek, co z pewnością wzmocni naszą linię defensyywną.
Przypomnijmy również, że pierwsze w tym sezonie starcie z GKS-em na lodowisku przy Siedleckiego 7 w Krakowie zakończyło się wygraną przeciwników 2:3 po rzutach karnych. Dziś Wicemistrzowie Polski liczą na zdobycie trzech punktów i zwycięstwo z mocnym rywalem.
- Nie ma co ukrywać, że w Katowicach czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Mecz z Kadrą wykorzystaliśmy na zgranie i przećwiczenie różnych schematów taktycznych. Z pewnością sporo pomoże nam powrót Kruczka - mówi trener Pasów Rudolf Roháček.
Dzisiejsze starcie poprowadzą sędziowie Robert Długi i Przemysław Kępa, a na liniach pomagać im będą Kamil Korwin oraz Dariusz Pobożniak. Mecz odbędzie się w małej hali katowickiego Spodka zwanej "Satelitą" przy Al. Korfantego 35, a pierwsze rzucenie krążka nastąpi o godz. 18:30.