Filip Krasanovský: Musimy patrzeć w przyszłość

- Ogromna szkoda, że tak się stało i nie udało się rozegrać meczu. Musimy jednak patrzeć w przyszłość. Zapraszam Kibiców na następne spotkanie w Krakowie. Wasze wsparcie jest dla nas niezbędne, a my odwdzięczymy się dobrą grą – powiedział bramkarz Filip Krasanovský.
Jak zareagowaliście na wieść, że spotkanie z KH Energą Toruń zostaje odwołane?
Było to dla nas duże rozczarowanie. Tym bardziej było nam szkoda Kibiców, którzy zjawili się na trybunach w o wiele większej liczbie niż podczas meczów kontrolnych. Mogła być wspaniała atmosfera, a my nie mogliśmy się już doczekać rozpoczęcia sezonu. Ogromna szkoda, że tak się stało, ale wszyscy musimy patrzeć już w przyszłość.
Co powiedzieliście sobie w szatni?
Rozmawialiśmy między sobą, że musimy się z tym pogodzić i tak naprawdę to wszystko nie zależało od nas. Teraz przed nami kolejny mecz i to na nim musimy się skoncentrować.
Czy w sobotę odbędziecie zatem trening na lodzie?
Tutaj nic się nie zmienia. Spotykamy się w szatni i normalnie odbędziemy jednostkę treningową na lodzie. Chcemy dobrze przygotować się do niedzielnego meczu..
Sezon więc rozpoczniemy w niedzielę. Waszym celem jest oczywiście zwycięstwo?
Tak, to jest nasz jedyny cel i nic innego nie wchodzi w grę. Dla nas będzie to inauguracja rozgrywek i chcemy zagrać swój hokej od pierwszej do ostatniej minuty.
Do Krakowa wracamy w piątek i zapewne będziecie chcieli dobrą grą zrekompensować to wszystko Kibicom?
Mam nadzieję, że na to spotkanie już wszystko będzie gotowe, a my pokażemy się z dobrej strony i dopiszemy do swego konta trzy punkty. W związku z tym chciałbym zaprosić wszystkich Kibiców na ten mecz. Wasze wsparcie jest dla nas niezbędne i musimy pokazać, że w trudnych chwilach potrafimy być razem.