Pasiacy pomagają w nokaucie Japonii, wielki powrót Wajdy!

    29.04.2016
    Pasiacy pomagają w nokaucie Japonii, wielki powrót Wajdy!
    Wygrana Słowenii z Austrią sprawiła, że reprezentacja Polski straciła szanse na awans do elitarnej dywizji. Na zakończenie Mistrzostw Świata w Katowicach, biało-czerwoni zmierzyli się z reprezentacją kraju kwitnącej wiśni. Trafienie nr 10 zaliczył symbolicznie wracający po kontuzji Patryk Wajda, a w sumie Mistrzowie Polski zdobyli aż 6 punktów, w tym 3 Maciej Kruczek!

    Szanse biało-czerwonych na awans do elity światowego hokeja tliły się jeszcze do końcowych sekund pojedynku Austrii ze Słowenią. Niestety, wygrana tych drugich sprawiła, że pojedynek z Japonią toczył się już wyłącznie o trzecie miejsce.

    Obawy o brak motywacji Polaków po starcie szans na awans do elity, potrwały tylko kilkadziesiąt sekund.

    Nie minęła minuta, a prowadzenie biało-czerwonym dał Patryk Wronka. trzy minuty później było już 2:0, a bramkę po podaniu Pasiuta dołożył Chmielewski. w 7. minucie zdekoncentrowani, pewni spadku Japończcycy popełnili kolejny błąd - na 3:0 trafił Malasiński, a asystę przy tym trafieniu zaliczył obrońca Comarch Cracovii, Maciej Kruczek.

    O tym, że ostatni mecz mistrzostw skończy się pogromem przekonaliśmy się już w 11. minucie, gdy po podaniu napastnika "Pasów", Krystiana Dziubińskiego, gola zdobył ...Maciej Kruczek. Także kolejna z bramek należała do ubiegłosezonowego Mistrza Polski z Cracovii - Pasiut wykorzystał samotny rajd i w 13. minucie podwyższył wynik na 5:0. Po chwili było 6:0, a wyjątkowo "pasiastego" gola zdobył Krystian Dziubiński, po podaniu Maćka Urbanowicza. W końcówce tercji honorowe trafienie zaliczyli Japończycy.

    Druga odsłona zaczęła się podobnie jak pierwsza - od szybkiego gola Polaków na 7:1. W 26 minucie nie popisał się za to Przemysław Odrobny, pozwalając Japończykom na drugiego gola. Na kolejne trafienie reprezentantów kraju kwitnącej wiśni czekaliśmy do trzeciej tercji, gdy na jej początku przewagę do 7:3 zredukował Daisuke Obara.
    Odpowiedź Polski nastąpiła 2 minuty później - po asyście Maćka Kruczka swojego drugiego gola zdobył Aron Chmielewski. Znów jednak fatalną dyspozycją wykazał się "Wiedźmin", który "zaspał" przy czwartej bramce dla Japończyków.

    W końcówce na lodzie pojawił sie kontuzjownay w meczu ze Słowenią Patryk Wajda, a po chwili jego bramka pozwoliła nam na wygraną aż 10:1!

    Dzięki zwycięstwu w ostatnim meczu, Polacy zajęli w Mistrzostwach Świata Dywizji IA trzecią lokatę. Awans wywalczyli Słoweńcy i prawdopodobnie Włosi. W przyszłym sezonie na zapleczu elity spotkamy się z Koreą, Austrią, Ukrainą (awans z dywizji IB), a także co najmniej jednym spadkowiczem z elity.

    POLSKA - Japonia 10:4 (6:1,1:1,3:2)

    0:50 Patryk Wronka (Bartłomiej Bychawski, Krzysztof Zapała) - 1:0

    3:58 Aron Chmielewski (Grzegorz Pasiut, Mikołaj Łopuski) - 2:0

    6:42 Tomasz Malasiński (Krzysztof Zapała, Maciej Kruczek) - 3:0

    10:35 Maciej Kruczek (Marcin Kolusz, Krystian Dziubiński) - 4:0

    12:27 Grzegorz Pasiut - 5:0

    17:52 Krystian Dziubiński (Marcin Kolusz, Maciej Urbanowicz) - 6:0

    19:56 Ueno Hiroki (Seiji Takahashi, Takafumi Yakashita) - 6:1

    23:15 Adam Bagiński (Michał Kotlorz, Bartłomiej Bychawski) - 7:1

    25:47 Kawai Takuma (yosuke Haga, Shinya Yandori) - 7:2

    41:39 Daisuke Obara (Hiromichi Terao) - 7:3

    44:00 Aron Chmielewski (Paweł Dronia, Maciej Kruczek) - 8:3

    44:46 Masahito Nishiwaki (Seiji Takahashi, Go Tanaka) - 8:4

    55:34 Paweł Dronia (Krzysztof Zapała) - 9:4

    59:48 Patryk Wajda (Adam Borzęcki, Patryk Wronka) - 10:4

    (Krzysztof Dąbrowa

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ