Do transplantacji serca w Comarch Cracovii nie dojdzie!

Po statystycznie najlepszym sezonie w wykonaniu Filipa Drzewieckiego, nie mogło być innej decyzji klubu. 32-letni napastnik dziś przedłużył umowę z Comarch Cracovią!
Specjalista od zadań specjalnych z Krakowa się nie rusza! Filip Drzewiecki podpisał nowy kontrakt z „Pasami” na rok, z opcją automatycznego przedłużenia o kolejny. Ulubieniec publiczności nie ukrywał radości z perspektywy dalszej współpracy w Krakowie. Na pytanie, czy to pokłosie najlepszego sezonu w karierze odparł: -Najlepszy sezon mam jeszcze przed sobą. Liczę na to, że drużyna, której bała się cała liga, teraz będzie straszyć rywali na arenie międzynarodowej. To będzie wielkie wyzwanie – mówił, nawiązując do perspektywy występów w elitarnej Hokejowej Lidze Mistrzów.
W zakończonych niedawno rozgrywkach, Drzewiecki był jedną z najważniejszych postaci w mistrzowskiej drużynie Rudolfa Rohačka. W sumie w 57 występach zdobył 46 punktów za 22 bramki i 24 asysty. W pamięci kibiców, poza charakterystycznym, wiecznie uśmiechniętym obliczem, pozostawił dwa ważne trafienia w serii rzutów karnych z Ciarko PBS Bank Sanok. Bez nich o awansie do finału, nie byłoby mowy. Wdzięczni Filipowi są zapewne również mali pacjenci Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu. To za sprawą jego gola w ramach akcji „Teddy Bear Toss”, na lód zostały wyrzucone pluszowe misie, które później sprawiły dzieciom niemniej radości, niż nam ważne bramki "Drzewka” w play-off.
Krzysztof Dąbrowa