Daniel Laszkiewicz: Ten mecz jest już historią

    19.02.2011
    Daniel Laszkiewicz: Ten mecz jest już historią
    - Mam nadzieję, że naszą grą i wynikiem sprawiliśmy kibicom mnóstwo radości. Przy okazji chciałbym podziękować im w imieniu drużyny za wspaniały doping i liczne przybycie na to spotkanie – mówi kapitan Comarch Cracovii, Daniel Laszkiewicz.

    - Mam nadzieję, że naszą grą i wynikiem sprawiliśmy kibicom mnóstwo radości. Przy okazji chciałbym podziękować im w imieniu drużyny za wspaniały doping i liczne przybycie na to spotkanie - mówi kapitan Comarch Cracovii, Daniel Laszkiewicz.

    - Potrzebujecie w sumie trzech kroków, by awansować do finału Mistrzostw Polski. Pierwszy zrobiliście nadspodziewanie łatwo...

    - Zgadza się. Cieszymy się z wygranej 8:1. Mam nadzieję, że naszą grą i wynikiem sprawiliśmy kibicom mnóstwo radości. Przy okazji chciałbym podziękować im w imieniu drużyny za wspaniały doping i liczne przybycie na to spotkanie.

    - Dwukrotnie pokonywałeś bramkarza rywali...

    - Cieszę się z tego, jak również z tego, że wygrywamy. Dziś udało się mnie, następnym razem może je zdobyć ktoś inny.

    - Wiele osób było  pod wrażeniem waszej gry...

    - Dziś wychodziło nam praktycznie wszystko. Od samego początku byliśmy nastawieni na agresywną grę. Atakowaliśmy rywala bardzo wysoko i krótko go trzymaliśmy. Udawało nam się niemal wszystko. Ten mecz jest już jednak historią. W poniedziałek jedziemy do Jastrzębia. To będzie zupełnie inny mecz.

    - JKH GKS może się podnieść po takim ciosie?

    - Oczywiście. To są play offy. Musimy być w Jastrzębiu jeszcze bardziej skoncentrowani niż w Krakowie.

    - I zagrać tak dobrze jak dziś?

    - Tak dobrze, a może nawet i lepiej. Przewagi nie wychodzą nam jeszcze tak, jakbyśmy tego chcieli. Przed nami trening w niedzielę i na pewno skoncentrujemy się również na tym elemencie.

    Rozmawiał Dariusz Guzik

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ