Daniel Laszkiewicz: nie nudzimy się na treningach

    21.06.2012
    Daniel Laszkiewicz: nie nudzimy się na treningach
    Daniel Laszkiewicz nie może się już doczekać rozpoczęcia nowego sezonu i przyznaje, że zawodnicy pracują bardzo ciężko w okresie przygotowawczym. - Trenujemy na rowerach, ćwiczymy na taśmach TRX. Nie nudzimy się na treningach – przyznał z uśmiechem kapitan Comarch Cracovii.

    Z optymizmem podchodzicie do zbliżającego się sezonu?
    - Na razie koncentrujemy się na przygotowaniu letnim. Zostało nam jeszcze dwa tygodnie pracy, później udajemy się na dwa tygodnie urlopów, po czym zaczynamy drugą część przygotowań sierpniowych na lodzie wraz ze sparingami. Na dzień dzisiejszy ciężko zatem powiedzieć, jak będzie wyglądał sezon. Jeszcze nie mamy dopiętego do końca składu.

    Jaki macie cel? Czy jest nim zdobycie mistrzostwa polski?
    - Na razie nie było jeszcze określania celów, bo tak jak mówiłem wcześniej, nie wiemy jeszcze, jakim personalnie składem będziemy dysponować. Tak więc tą kwestię jeszcze musimy "przeczekać".

    Jaka atmosfera panuje w szatni?
    - Dobra, tak jak zawsze. Wszyscy ciężko trenujemy, bardzo przykładamy się do treningów. Chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że jest to najważniejsza część przygotowań do sezonu. Nikt nie marudzi, tylko ostro zasuwa.

    Czy nowi zawodnicy zdążyli się już zaaklimatyzować w drużynie?
    - Myślę, że tak. Nie było żadnych trudności z nowymi zawodnikami, zostali bardzo fajnie przyjęci przez zespół. Wszystko zmierza w dobrym kierunku.

    Jak znosicie obciążenie treningowe? Czy gra w piłkę nożna jest miłą odskocznią od zajęć na siłowni?
    - Obciążenia są bardzo ciężkie, ale musimy to znieść. Treningi są na szczęście zróżnicowane: ćwiczymy na rowerach, na taśmach TRX ... Nie nudzimy się na treningach (śmiech). A w nogę graliśmy dopiero trzy razy. Mamy mało takiej zabawy, przydałoby się więcej, ale na razie bardziej skupiamy się na wypracowaniu wytrzymałości.

    Możliwe, że rozegracie w lipcu mecz z piłkarzami. Czujecie się gotowi do takiego meczu? 
    - Niedawno się dowiedzieliśmy, że faktycznie jest taka opcja, że mamy zagrać z piłkarzami mecz charytatywny. Pieniążki z tego spotkania mają zostać przekazane na szczytne cele, więc fajnie będzie uczestniczyć w takim wydarzeniu. Przydałoby się więcej pograć w piłeczkę przed tym meczem, ale zobaczymy jak to wszystko pójdzie. Postaramy się z całych sił, by wypaść jak najlepiej.

    Rozmawiała: Karolina Błaś

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ