Daniel Laszkiewicz: Nie będzie końca świata

- Powoli kończy się przerwa w rozgrywkach spowodowana zgrupowaniem reprezentacji Polski...
- Ta przerwa była dla nas przydatna. Dużo ze sobą rozmawialiśmy, a jednocześnie mogliśmy zapomnieć o ostatnich nieudanych spotkaniach. Zregenerowaliśmy siły, ale i odpoczęliśmy psychicznie. Jesteśmy gotowi na kolejne mecze.
- Już w piątek podejmiecie na własnym lodowisku Zagłębie Sosnowiec. To będzie próba generalna przed półfinałowym starciem w Pucharze Polski z Ciarko PBS Bank Sanok (28 grudnia).
- Nie możemy tego traktować w tych kategoriach. Każdy mecz jest równie ważny i tak podchodzimy do piątkowego starcia z Zagłębiem. Musimy od pierwszej minuty narzucić swój styl gry, by nie przydarzyło się to, co w spotkaniu w Sosnowcu. Są nam potrzebne punkty, więc chcemy wygrać i spokojnie spędzić Święta Bożego Narodzenia.
- A zaraz po nich wspomniany mecz w półfinale Pucharu Polski...
- Oczekiwania z pewnością są duże, a my chcemy awansować do finału. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w tym sezonie z Sanokiem jeszcze nie wygraliśmy, ale to nas tylko motywuje do tego, by wreszcie przełamać tę passę.
- Wróćmy jeszcze na koniec do piątkowego starcia z Zagłębiem Sosnowiec. Ten mecz zostanie rozegrany w dniu, który Majowie uznali za koniec świata...
- Nie będzie końca świata, kibice mogą spać spokojnie. Jednocześnie zapraszam wszystkich na lodowisko!
Rozmawiał Dariusz Guzik