Damian Kapica: Spokojnie moglibyśmy grać w EBEL [WYWIAD]

    04.09.2016
    Damian Kapica: Spokojnie moglibyśmy grać w EBEL [WYWIAD]
    Comarch Cracovia ze świetnej strony pokazała się w drugim meczu Memoriału im. Gabora Ocskaya. Mecz z Graz99ers i cały turniej ocenił zdobywca pierwszego gola dla "Pasów", Damian Kapica


    W spotkaniu o 3 miejsce przyszło nam grać z Graz. Przegrywamy 2:3, ale biorąc pod uwagę wszystkie problemy, to chyba tak naprawdę wielki sukces?

    -Można tak powiedzieć. Mały niedosyt jednak pozostaje, bo wynik mógł być lepszy. Mieliśmy wiele swoich sytuacji, graliśmy nieźle i rzeczywiście przy tak mocnym przeciwniku nie mamy prawa się niczego wstydzić. Teraz do przodu, na Szwecję!

    To rzeczywiście pozytywny impuls przed meczem z Farjestad?

    -Zdecydowanie. To był dobry przeciwnik - i dziś i wczoraj. Pozwolili nam dostosować się do tego wysokiego tempa, którenas czeka za tydzień. Takie porażki tylko uczą.

    W tym meczu prowadziliśmy 1:0 po twoim golu. To tylko sparing, ale bramka strzelona nie byle komu

    -Dla mnie to bez znaczenia - to mimo wszystko tylko sparing. CIeszy mnie jednak ta regularność w strzelaniu. Napastników rozlicza się z bramek, a mnie w sparingach i w Lidze Mistrzów udawało się trafiać. Myślę, że to dobry prognostyk przed ligą.

    Nie znalazłeś jednak uznania w oczach trenera Płachty przy powołaniach na kwalifikacje olimpijskie w Mińsku. Zabolało?

    -Nie, po prostu tak uznał trener. To nie ja decyduje, kto powinien być w kadrze. On jest odpowiedzialny za personalia - wziął innych i nic na to nie poradzę.

    Wracając do węgierskiego turnieju - jak ocenisz naszą grę przez pryzmat obu spotkań?

    -Myślę, że w obu przypadkach pokazaliśmy, ze nie odstajemy. Wczoraj zaszkodziła nam nieco słabo przygotowana tafla w głównej arenie Fehervaru. To było małe jezioro. Poza tym nie wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać. Doświadczenie z soboty przełożyło się na dzisiejszą grę i na lepszym lodzie, my też wyglądaliśmy lepiej. Graliśmy jak równy z równym. Cieszę się, że dane jest nam rywalizować z takimi zespołami jak Graz99ers, bo to duża nauka. 

    Pokazaliśmy, że Mistrz Polski z powodzeniem mógłby grać na poziomie EBEL?

    -Niczego nam nie brakuje. Myślę, że spokojnie moglibyśmy się bić z tamtejszymi zespołami. Może początek byłby ciężki, ale po kilku tygodniach dostosowalibyśmy się do szybszej gry i lepszych zawodników. Poza niektórymi wyjątkami o naszej lidze nie można tego powiedzieć.


    Rozmawiał Krzysztof Dąbrowa

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ