Cracovia dla dzieci z Domu Dziecka
13.03.2007

Wczoraj na lodowisku przy ulicy Siedleckiego, mieliśmy przyjemność gościć szczególnych łyżwiarzy - były to dzieci z Domu Dziecka w Sieborowicach. MKS Cracovia udostępnił małą taflę i łyżwy dla każdego uczestnika ślizgawki, natomiast młodzież ze Szkoły Społecznej im. Słowackiego, zapewniła opiekę nad wychowankami.<br><br>
Wizyta dzieci na lodowisku była częścią akcji „Anioł na jeden dzień”, prowadzonej przez O. Tomasza Kowalika z Zakonu Przenajświętszej Trójcy. Goście z Sieborowic mieli możliwość korzystania z małej tafli przez okrągłą godzinę. Cały sprzęt potrzebny dzieciom oraz lodowisko, MKS Cracovia udostępnił oczywiście nieodpłatnie. Cała impreza odbyła się również dzięki współpracy wolontariuszy z krakowskich szkół średnich i wyższych.
Jak podkreśla główny organizator O. Tomasz, dzieci były niezmiernie szczęśliwe i już oczekują kolejnej okazji do wykręcenia kilku piruetów na lodzie. - Była świetna zabawa! Wszyscy szaleli do upadłego, nie pamiętam, kiedy tak dobrze się bawili. To dla nich wielka radość i przyjemność móc korzystać z lodowiska, gdyż na co dzień nie mają do niego dostępu. Dodatkowo każde dziecko otrzymało komplet łyżew, co było dla nas sporym zaskoczeniem. Chciałbym gorąco podziękować Panu Prezesowi za ten dar uczyniony dzieciom, było cudownie i choć na chwilę zniknęły ich troski. Chciałbym również podziękować w szczególny sposób wolontariuszom, którzy wzięli udział w przedsięwzięciu.
Jak podkreśla główny organizator O. Tomasz, dzieci były niezmiernie szczęśliwe i już oczekują kolejnej okazji do wykręcenia kilku piruetów na lodzie. - Była świetna zabawa! Wszyscy szaleli do upadłego, nie pamiętam, kiedy tak dobrze się bawili. To dla nich wielka radość i przyjemność móc korzystać z lodowiska, gdyż na co dzień nie mają do niego dostępu. Dodatkowo każde dziecko otrzymało komplet łyżew, co było dla nas sporym zaskoczeniem. Chciałbym gorąco podziękować Panu Prezesowi za ten dar uczyniony dzieciom, było cudownie i choć na chwilę zniknęły ich troski. Chciałbym również podziękować w szczególny sposób wolontariuszom, którzy wzięli udział w przedsięwzięciu.