Comarch Cracovia jedzie do Tychów z nadzieją na przełamanie

W piątek na tyskim lodowisku hokeiści Comarch Cracovii zmierzą się z GKS-em. Nasz zespół do tego pojedynku przystąpi z wielką wolą rehabilitacji za ostatnie ligowe porażki w Sanoku i Jastrzębiu.

- Jedziemy do Tychów pełni wiary w sukces. Ostatnio w lidze przegraliśmy dwa razy z rzędu i nie chcemy dopuścić aby wydarzyło się to po raz trzeci - mówi przed dzisiejszym meczem drugi trener Pasów Andrzej Pasiut.

W obecnym sezonie krakowianie dwukrotnie mierzyli się z tyską drużyną, niestety za każdym razem lepszy był GKS. W 5. kolejce tyszanie pokonali nas u siebie 3:2, a w rewanżu przy Siedleckiego ponownie byli lepsi o jedną bramkę, wygrywając 4:3.

Drużyna Jiříego Šejby ostatnio notuje bardzo dobrą serię. Pięć poprzednich meczów śląskiego zespołu zakończyło się dla niego pięcioma zwycięstwami. To pokazuje, że Comarch Cracovię czeka dziś niezwykle ciężkie zadanie.

W naszym zespole zabraknie dziś na pewno, dochodzącego do siebie po sanockich zdarzeniach, Michała Piotrowskiego. Natomiast GKS będzie osłabiony brakiem Miroslava Duraka oraz Tomasza Chromicza.

Nasza strona przeprowadzi tradycyjną relację live z tego spotkania. Będzie ją można znaleźć [W TYM MIEJSCU].

PS