Alexander Younan: Otrzymywałem od kolegów bardzo dobre podania

Comarch Cracovia w ubiegłą niedzielę pokonała na wyjeździe Podhale Nowy Targ 8:4. Hat-trickiem w tym meczu popisał się szwedzki defensor Pasów, Alexander Younan, który udzielił nam krótkiego wywiadu.
Alex, na początek gratulacje z okazji pierwszego hat-tricka w, jak słyszałem, całej Twojej karierze.
To jest naprawdę miłe. Nareszcie, jeśli mogę tak powiedzieć! Muszę jednak przyznać, że dzisiaj otrzymywałem od kolegów bardzo dobre podania. Mi pozostawało jedynie skierować je do bramki.
Nie często zdarza się, aby obrońca zdobył aż trzy gole w jednym meczu.
Rzeczywiście, ale myślę, że to zadanie akurat bardziej przypada napastnikom. Czasami jednak zdarza się, że to obrońcy mają dobry dzień w przeciwnej tercji i ładują gole seriami. Dzisiaj ja miałem to szczęście, z czego niezmiernie się cieszę.
Dzisiaj graliście z Podhalem, obecnie okupującym ostatnie miejsce w stawce, ale czy tego typu mecze paradoksalnie należą do cięższych?
Zgadza się. Ciężko gra się w takich spotkaniach, kiedy różne myśli krążą, a tempo nie jest na tym samym poziomie, jak w innych meczach. Nie trudno tego nie zauważyć. Bardzo ciężko się do tego zaadaptować Dzisiaj chcieliśmy też nieco pomieszać w naszych formacjach i zagrać na cztery piątki, co jednak negatywnie wpływało na płynność naszej gry. Szybko więc przeskoczyliśmy do gry na trzy formacje, dzięki czemu powróciliśmy na właściwą ścieżkę.
Mecz miał różne fazy. Zaczęliście dobrze, w drugiej tercji jednak złapaliście zadyszkę. Dlaczego?
Myślę, że to zależało od ilości kar. Złapaliśmy kilka głupich wykluczeń, co wybiło nas z rytmu. Stworzyło to okazję dla rywala, który mógł wykreować sobie kilka dogodnych sytuacji.
Do pozytywów w tym spotkaniu mozna zaliczyć przewagi, albowiem kilka z nich udało Wam się przekuć na gole.
Myślę, że w tym elemencie jesteśmy coraz lepsi. Budujemy coraz to większą pewność, grając o jednego więcej od rywala. Pozostaje tylko nadal pracować nad tym elementem na treningach. Mam nadzieję, że w nadchodzący meczach będziemy jeszcze skuteczniejsi w przewagach.