Zaczynamy PLAY-OFF! O 18:30 zagramy z Orlikiem [ZAPOWIEDŹ]
Wszyscy zdążyliście już zapewne mocno zatęsknić za hokejem! Mocny powrót, bo wprost do najważniejszej części sezonu "Pasy” planują już dziś. Nadal możecie kupować karnety na całą fazę playoff. O 18:30 wszyscy widzimy się przy Siedleckiego 7!
Przedstawienie rywala
Pamiętacie jeszcze początek sezonu? Nim tabela została podzielona na dwie części, Comarch Cracovia dwukrotnie zmierzyła się z opolanami. W obu przypadkach kończyło się wysoką wygraną - 5:1 i 4:1. W jednym z tych spotkań hat-trickiem popisał się Filip Drzewiecki. - Pewnie, że chciałbym to powtórzyć. Rzeczywiście, przeciwko Orlikowi grało mi się dobrze. To kto jednak będzie strzelać jest mniej ważne. Liczy się dobry wynik na start play-off - mówi „Drzewko".
Rywale to bodaj najbardziej pechowa drużyna tych rozgrywek. Gdy wydawało się, że Orlik wywalczy prawo gry w tzw. "grupie mistrzowskiej", kontrowersyjną decyzją PHL walkower za mecz z STS-em otrzymał GKS Tychy. Oznaczało to, że dzięki dodatkowym trzem punktom to hokeiści z grodu św. Grzegorza zajęli miejsce w czołowej szóstce. Po zajęciu drugiego miejsca w drugiej szóstce, Opole znów musiało przełknąć gorzką pigułkę za sprawą odejścia dwóch najlepiej punktujących zawodników w całej lidze - Michaela Cichego i Alexa Szczechury. Obaj dziś reprezentują... Ciarko PBS Bank Sanok. Mecze sparingowe, w dodatku właśnie z STS-em, pokazały jak wiele potencjału ofensywnego wnoszą ci gracze - opolanie wygrali 1:0, by dzień później przegrać 1:3.
W Pasach komfort - wszyscy zdrowi!
Przed ćwierćfinałami trener Rudolf Rohaček ma kłopot...bogactwa. Zdrowi są wszakże wszyscy zawodnicy - w tym Damian Słaboń, który pod koniec sezonu zasadniczego nabawił się urazu kolana. Dziś, podobnie jak w sparingach z Podhalem, kibice mogą spodziewać się go w składzie. Ponadto gotowi są także reprezentanci Polski, którzy połowę z czasu na przygotowania do play-off, spędzili na jakże owocnym grupowaniu kadry. - Rzeczywiście, dawno nie było tak dobrze jeśli chodzi o sytuację zdrowotną - mówi Mariusz Dulęba, asystent trenera. -O tym kto wystąpi zadecydujemy dopiero dziś. Niech to będzie niespodzianka - dodaje. Wszystko jednak wskazuje, że dziś na tafli nie zobaczymy Karola Kisielewskiego, Marka Wróbla, Dawida Maciejewskiego i Olivera Paczkowskiego.
Karnety nadal w sprzedaży!
Zarówno dzisiejsze, jak i jutrzejsze spotkanie z Orlikiem zobaczyć możecie zakupując karnet na wszystkie spotkania Comarch Cracovii w fazie play-off. Promocyjna cena na 110-lecie klubu, to tylko 110 złotych. Ponadto w sprzedaży są także pojedyncze wejściówki. Wszelkie szczegóły dostępne są [TUTAJ]
(Krzysztof Dąbrowa)