Wypowiedzi po meczu z Zagłębiem Sosnowiec

    24.09.2007
    Wypowiedzi po meczu z Zagłębiem Sosnowiec
    Hokeiści Comarch Cracovii wygrali wczoraj z Zagłębiem Sosnowiec 2:1, dzięki czemu awansowali na pierwsze miejsce w tabeli Ekstraligi Hokejowej. <i>- To był ciężki, ale jednocześnie zwycięski mecz</i> - przyznaje trener „Pasów” Rudolf Rohaček.<br><br>
    Trener Rudolf Rohaček: - To był ciężki, ale jednocześnie zwycięski mecz. Wymęczyliśmy tę wygraną i nie ma co ukrywać, że były momenty, w których brakowało nam szybkości. To właśnie powodowało bardzo dużą liczbę kar. To były przede wszystkim faule naszych obrońców. Samo spotkanie było bardzo emocjonujące, wyrównane przez dwie tercje, ale w trzeciej Zagłębie padło kondycyjnie. Dzięki temu mogliśmy dowieźć zwycięstwo do końcowej syreny.

    Leszek Laszkiewicz: - W początkowych meczach brakowało troszeczkę wykończenia moich akcji, przez co nie trafiałem do siatki. Jakoś nie przejmowałem się tym, bo wiedziałem, że prędzej czy później bramki przyjdą i tak też się stało. Wielokrotnie stawałem w mojej karierze w podobnych sytuacjach, gdy wykonując rzut karny słyszałem głośne gwizdy, gdy czułem nerwy, a mimo to wygrywałem z nimi. To jest mój plus. Oczywiście nie mówię, że wykorzystałem go na pełnym luzie, bo karny zawsze pozostanie loterią. W meczu z Zagłębiem mi się udało, w innym spotkaniu może być inaczej.

    Michał Piotrowski: - Nie czuję się żadnym bohaterem tego meczu, bo cała drużyna spisała się bardzo dobrze. Zdobyliśmy trzy punkty i udało się wygrać. Nie ukrywam, że bramka na 2:1 bardzo cieszy. Dostałem sprytne podanie nogą od Grześka Pasiuta i pojechałem sam na sam z Jaworskim. Uderzyłem w krótki róg bramki i krążek wpadł do siatki. W końcówce było sporo emocji, bo przez blisko 90 sekund graliśmy 3 na 5, a ja w tym czasie siedziałem na ławce kar. Było nerwowo, ale na szczęście chłopaki spisali się doskonale i wybronili się grając w podwójnym osłabieniu.

    Już we wtorek hokeiści Comarch Cracovii podejmą u siebie drużynę TKH Toruń. Początek o godzinie 18.

    DG

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ