Vojtěch Polák: Rywale byli po prostu skuteczniejsi

  • Wywiady
12.09.2022
Vojtěch Polák: Rywale byli po prostu skuteczniejsi

- Były momenty, kiedy mogliśmy przechylić losy meczu na swoją korzyść. Zdarzały nam się jednak przestoje w grze, co rywale skrzętnie wykorzystali. Jest nam ogromnie przykro i musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość - powiedział strzelec dwóch goli w meczu z Villach SV Vojtěch Polák.

Vojtěch, w rewanżu się nie udało i to Villach zwycięża 6:2. Czego zabrakło, by pokonać austriacką drużynę?

Mecz był wyrównany i były momenty, kiedy mogliśmy przechylić go na swoją korzyść. Niestety mieliśmy też spore przestoje w grze, co rywale skrzętnie wykorzystali i ostatecznie przechylili losy meczu na swoją korzyść.

Przez dwie tercję nie ustępowaliśmy w niczym ekipie z Villach. W trzeciej jednak Austriacy zupełnie nas zdominowali. Co było tego przyczyną?

Cofnęliśmy się do obrony, a rywal zadał dwa szybkie ciosy, po których trudno było nam się pozbierać. Przeciwnicy byli po prostu skuteczniejsi i dlatego to oni mogą cieszyć się z trzech punktów. Jest nam ogromnie przykro i musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Ty jednak zdobyłeś dwa gole, więc indywidualnie możesz zaliczyć to spotkanie do udanych?

Moje dwa trafienia tak naprawdę na nic się nie zdały. Liczy się wynik drużyny, a nie indywidualne statystyki. Przegraliśmy i co tu dużo mówić, po prostu przepraszamy.

Czy ciężko było się Wam psychicznie pozbierać po takim wyniku?

Wszyscy przeżywaliśmy to bardzo w szatni po meczu. Stało się i nikt tego już nie zmieni. Wierzymy jednak, że jest to cenna lekcja na przyszłość i w następnych meczach damy z siebie wszystko, by zmazać tę plamę.

Kolejne mecze to już zmagania ligowe. Czy już myślicie o najbliższych potyczkach z Podhalem Nowy Targ i GKS Katowice?

Teraz wracamy do Polski, a następnie mamy dzień wolnego. Chcemy zregenerować się pod kątem fizycznym i mentalnym. Osobiście nie mogę doczekać się nowego sezonu i występów w Polskiej Hokej Lidze. Chcemy pokazać, że jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce i gra w Hokejowej Lidze Mistrzów nie była przypadkiem.

Na koniec z pewnością chcecie podziękować naszym Kibicom za liczną frekwencję i głośny doping w Straubing i Villach?

Dziękujemy za wsparcie. To naprawdę miłe uczucie, słyszeć doping naszych Fanów w meczach wyjazdowych. Naprawdę to doceniamy i wszyscy chcemy sprawić im jak najwięcej radości w trakcie sezonu. Mamy nadzieję, że również i na naszej arenie będzie liczna frekwencja. Bardzo na to liczymy, a my odwdzięczymy się dobrą grą.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ