Trenerzy po niedzielnym spotkaniu
19.01.2009

<i>- Mogę być zadowolony z naszej gry, ale tylko do wyniku 3:0</i> - przyznał po spotkaniu z Wojas Podhalem Nowy Targ trener Rudolf Rohaček. Comarch Cracovia wygrała 3:2.<br><br>
Milan Jancuška (Wojas Podhale): - W takim składzie, jakim dysponowaliśmy, nie mogliśmy nic więcej ugrać. Graliśmy bez dziewięciu chorych i kontuzjowanych zawodników, a Milan Baranyk, który prawdopodobnie ma złamany nos jest dziesiąty. Nie wiem, jak długo potrwa jego pauza, a przecież to jeden z naszych liderów. Drużyna walczyła i nie można nic złego powiedzieć, tym bardziej, że potem zdobyliśmy dwie bramki.
Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia): - Mogę być zadowolony z naszej gry, ale tylko do wyniku 3:0. Prezentowaliśmy niezły i bezpieczny hokej, ale później w nasze poczyniana wkradła się dekoncentracja i straciliśmy dwie bramki. To nie może się nam zdarzać, bo zaraz będą play-offy i w taki sposób można nawet przegrać. Z tego faktu nie jestem zadowolony, ale z drugiej strony lepiej, że stało się to teraz, a nie w decydujących spotkaniach. Jest nad czym pracować, bo wiem, że możemy zagrać lepiej.
DG
Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia): - Mogę być zadowolony z naszej gry, ale tylko do wyniku 3:0. Prezentowaliśmy niezły i bezpieczny hokej, ale później w nasze poczyniana wkradła się dekoncentracja i straciliśmy dwie bramki. To nie może się nam zdarzać, bo zaraz będą play-offy i w taki sposób można nawet przegrać. Z tego faktu nie jestem zadowolony, ale z drugiej strony lepiej, że stało się to teraz, a nie w decydujących spotkaniach. Jest nad czym pracować, bo wiem, że możemy zagrać lepiej.
DG