Trenerzy po meczu Comarch Cracovia - Zagłębie Sosnowiec

Krzysztof Podsiadło (Zagłębie): - Co można powiedzieć po takim meczu. Ponieśliśmy wysoką porażkę, a jeżeli chodzi o zaangażowanie to wystarczyło go nam na dwadzieścia minut drugiej tercji. Trzecia tercja w wykonaniu naszego zespołu to prawdziwa katastrofa. Nie umiem wytłumaczyć, czym to było spowodowane, może tym, że mamy problemy organizacyjne w klubie, a może okrojony skład, kontuzje, choroby? Niestety to jest sport, podobno profesjonalny. Ale przecież w sporcie daje się z siebie wszystko przez 60 minut, a nie tylko 20. I o to mam największy żal do moich zawodników.
Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia): - Mieliśmy dobre pierwszą i trzecią tercję. W drugiej lepsza była drużyna z Sosnowca. Ogólnie mogę być zadowolony z meczu, strzeliliśmy sporo bramek. Czy było gorąco w szatni po drugiej tercji? Coś było. Czasami chcemy zagrać wszystkie podania z kija na kij, a to jest w hokeju niemożliwe. Jest lepiej, bo łapiemy mniej kar niż we wcześniejszych spotkaniach. Nie wiadomo, kiedy do gry wróci Petr Dvořak, który wciąż ma kłopoty z kręgami. Myślę, że nie będzie gotowy na piątkowy mecz w Sanoku.
DG