Trener Rudolf Roháček i Mateusz Rompkowski po meczu w Gdańsku [WYPOWIEDZI]

Rudolf Roháček (trener): - W Gdańsku zagraliśmy dobrze tylko w pierwszej tercji i wielka szkoda, że nie strzeliliśmy więcej goli. W kolejnych odsłonach zabrakło nam świeżości oraz szybkiej i agresywnej gry, a rywale zaatakowali. Mieli kilka sytuacji w tym dwa słupki, ale bardzo dobre zawody rozegrał nasz bramkarz Miroslav Kopřiva. Można więc powiedzieć, że wynik remisowy 1:1 w tym przypadku był dla nas dobry, ale z drugiej strony powinniśmy lepiej wykonywać najazdy. Zabieramy do Krakowa jeden punkt, ale liczyliśmy na więcej.

Mateusz Rompkowski (obrońca): Powinniśmy odnieść zwycięstwo, jednak ostatecznie przegraliśmy po rzutach karnych. Jesteśmy po ciężkim turnieju w Danii, przyjechaliśmy jednak do Gdańska po trzy punkty. Tafla była o wiele większa niż w Vojens i z tego powodu każdej drużynie ciężko się tutaj gra. Obie drużyny miały swoje sytuacje i wykorzystały po jednej z nich. Z pewnością jednak powinniśmy lepiej spisać się w najazdach. Nie chcę szukać usprawiedliwienia, ale turniej i długa podróż odcisnęły na nas swoje piętno i sprawiły, że nasza forma fizyczna była taka, a nie inna. Zobaczymy jak to będzie wyglądało za dwa, trzy dni. Na pewno jednak nie to zdecydowało o straconej bramce, więc nie mozemy się tym tłumaczyć.