Tim Wahlgren: musimy pójść na całego od początku
Comarch Cracovia w trzecim meczu ćwierćfinału Play-Off Tauron Hokej Ligi przegrała z Re-Plast Unią Oświęcim 2:5. Spotkanie podsumował strzelec dwóch goli dla Pasów, Tim Wahlgren.
Tim, na początek Twoja ocena dzisiejszego meczu z Unią…
Oczywiście, to bolesna i ciężka porażka. Myślę, że powinniśmy być nieco bardziej zdesperowani i mocniej naciskać na rywala, nawiązując z nim większą oraz intensywniejszą walkę. Oczywiście, były elementy, które nam się udawały, ale nie wystarczyły. Uważam również, że to trochę nie fair, że Unia ma pięć przewag w meczu, a my ani jednej, a patrząc po przebiegu spotkania delikatnie mówiąc nie powinno tak być. To też utrudniało nam rywalizacje, ciężko było nam przez to chwycić odpowiedni rytm.
Co zaważyło o końcowym wyniku?
W Play-Offach gra toczy się na ostrzu noża i każdy błąd może słono kosztować. Nie możesz więc dawać rywalowi żadnych łatwych goli, zwłaszcza na początku tercji. Musimy być bardziej skupieni od pierwszego wznowienia.
Twój występ dzisiaj może napawać optymizmem. Zaliczyłeś bowiem dwa gole…
Tak. Nasza formacja za zadanie wspierać zespół bramkami i cieszę się, że udało się to spełnić, aczkolwiek nie przełożyło się to niestety na korzystny wynik.
Jutro czwarte, decydujące spotkanie z Unią. Co możesz powiedzieć Kibicom przed nim?
Myślę, że przy tym stanie rywalizacji musimy po prostu pójść na całego od początku. Nie mamy nic do stracenia, będziemy bić się, walczyć, dawać z siebie wszystko, aby nie zakończyć jutro sezonu