Tim Wahlgren: Jesteśmy piątką gości, którzy zawsze powinni być produktywni dla zespołu

  • Wywiady
18.10.2024
Tim Wahlgren: Jesteśmy piątką gości, którzy zawsze powinni być produktywni dla zespołu

Comarch Cracovia w ubiegły piątek pokonała na wyjeździe Texom STS Sanok 3:1. Po meczu rozmawialiśmy ze strzelcem jednego z goli – Timem Wahlgrenem.

Tim, gratulacje! Można powiedzieć, że dziś z kolegami z Twojej formacji zadecydowaliście o wyniku.

Dzięki. Myślę, że jesteśmy piątką gości, którzy zawsze powinni być produktywni dla zespołu. Dzisiaj pokazaliśmy się z dobrej strony i wykreowaliśmy trzy bramki. Jestem zadowolony, że pomogliśmy drużynie w odniesieniu zwycięstwa.

W meczu z Sanokiem strzeliłeś swoją kolejną bramkę, znów po pięknym, finezyjnym strzale. Chyba lubisz ten sposób umieszczania krążka w siatce…

Staram się w każdym spotkaniu oddawać jeszcze więcej strzałów. Lubię również podawać, ale głównie staram zmuszać się do tego, aby maksymalnie dużo uderzać na bramkę i zwiększyć swoje szanse na trafienie. Dzisiaj, gdy w przewadze Alex Younan dograł mi krążek, spróbowałem pociągnąć z nadgarstka i w ten sposób poszukać szczęścia. Próba okazała się udana, z czego się bardzo cieszę.

Po pierwszej tercji było 0:0. To nieczęsta sytuacja w hokeju…

Zgadza się. Sanok od początku postawił nam trudne warunki. Ciężko było nam się przedrzeć i otworzyć wynik. W tej lidze jednak żaden zespół nie daje za wygraną i każde spotkanie jest na swój sposób bardzo wymagające, szczególnie, kiedy przeciwnik gra przed własną publiką. Musieliśmy więc od pierwszych sekund mocno się spiąć i w ten sposób próbować tworzyć sobie sytuacje, wykorzystując swoje umiejętności.

Dzisiaj o wyniku w dużej mierze zadecydowały przewagi. Coraz lepiej czujecie się w tym elemencie gry?

Pracujemy nad tym na treningach, próbując szukać rozwiązań, aby znaleźć sobie czystą pozycję pod przeciwną bramką. To dobre dla naszej pewności siebie, że strzelamy te gole w przewagach. Wiadomo, zdajemy sobie sprawę, że możemy to jeszcze rozwijać. Dzisiaj jednak strzelamy z tego elementu dwa gole, co jest fajne i motywuje do dalszej pracy.

W niedzielę mecz przeciwko Unii Oświęcim – mistrzowi Polski i czołowemu zespołowi w tabeli. To spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie…

Tak, to będzie wielki mecz. Przeciwnik jest naprawdę wymagający. Przegraliśmy z nimi ostatnio, więc pałamy chęcią rewanżu. Teraz gramy z nimi u siebie i liczymy, że będzie to nasz atut. Postaramy się dać dobre widowisko i pokonać tego bardzo mocnego rywala.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ