Sebastian Witowski: Drużyna ma walczyć o zwycięstwo w każdym meczu na sto procent swoich możliwości

Przed początkiem fazy Play-Off rozmawialiśmy z Dyrektorem Sportowym sekcji hokeja Sebastianem Witowskim. W obszernym wywiadzie opowiedział on nieco o sytuacji w Klubie w czasie poprzedzającym najważniejszy etap sezonu. 

Kończymy sezon zasadniczy Tauron Hokej Ligi. Jaką ocenę wystawiłby Pan drużynie za ten czas?

Teraz na to zdecydowanie za wcześnie. Na oceny przyjdzie czas po zakończeniu sezonu, kiedy dokonamy szczegółowej analizy gry poszczególnych zawodników oraz pracy sztabu trenerskiego.

Jest Pan zadowolony z tej część sezonu?

Oczywiście były spotkania, z których możemy być zadowoleni, zarówno biorąc pod uwagę wynik, jak i styl oraz waleczność, ale zdarzyły się również i takie, w których rezultat mógłby być o wiele lepszy. Tak jak mówiłem czas na oceny i weryfikację przyjdzie po ostatnim meczu fazy play-off. Oczywiście liczymy i pracujemy nad tym, by trwała ona jak najdłużej.

Jak to, co udało się osiągnąć od początku sezonu, pokrywa się z oczekiwaniami?

Przed sezonem przyjęliśmy określoną strategię, którą cały czas realizujemy. Drużyna zbudowana jest w większości z polskich zawodników, szansę dostają też młodzi wychowankowie jak Kamil Mętel czy Jakub Ślusarek. Podpisaliśmy również kontrakt na przyszły sezon z Szymonem Gumińskim, który obecne rozgrywki dokończy w SMS Katowice. To też swego rodzaju nowość w polskim hokeju. Chcemy stawiać na naszych wychowanków, jednak jest to pewien proces, dlatego stopniowo wprowadzamy ich do drużyny. Z każdym sezonem będziemy jednak wymagać od nich coraz więcej i liczymy na to, że już wkrótce staną się pierwszoplanowymi postaciami w drużynie.

Jakie elementy pozostają do poprawy w kwestiach sportowych i organizacyjnych? Co z kolei udało się i można ocenić pozytywnie?

Pod kątem sportowym zawsze można coś zrobić lepiej i poprawić. Obserwuję zawodników niemal na każdym treningu i widzę, że walczą i trenują bardzo ciężko. Pod kątem organizacyjnym mamy wszystko zapewnione i o nic nie musimy się martwić. Duża w tym zasługa Prezesa Mateusza Dróżdża, który bardzo nam pomaga i wspiera w każdej kwestii. To bardzo ważne, gdyż możemy się w pełni skupić na wykonywanej przez nas pracy. Świetnie współpracuje mi się również z Dyrektorem Operacyjnym Łukaszem Sikorą, można powiedzieć, że doskonale się uzupełniamy. Reasumując - wszystko w sekcji poukładane jest w pełni profesjonalnie i niczego nam nie brakuje.

Kadra przez sezon uległa zmianom, a emocje wzbudziły odejścia Jakuba Bukowskiego i Alexandra Younana. Z perspektywy czasu, na chłodno, mógłby Pan wytłumaczyć te decyzje?

Wszystkie decyzje podejmujemy wspólnie we współpracy z trenerami Markiem Ziętarą i Jackiem Szopińskim oraz Dyrektorem Sikorą. Odnośnie Jakuba Bukowskiego zdecydowały o tym względy wyłącznie sportowe, podobnie jak w przypadku bramkarza Alexa D’Orio. Natomiast jeśli chodzi o Alexandra Younana to wraz z zawodnikiem doszliśmy do wniosku, że pora zakończyć współpracę i  rozstaliśmy się za porozumieniem stron. Jeszcze raz w imieniu swoim i całego Klubu dziękuję im za grę dla naszej drużyny.

Hokej w Krakowie to również Akademia, w której Pan jest trenerem. Jak oceni Pan funkcjonowanie tego elementu w Klubie?

Akademia to takie nasze „oczko w głowie” i tutaj również wszystko funkcjonuje bardzo dobrze. Za sprawy sportowe odpowiada Dyrektor Anton Tomko, natomiast kwestiami formalnymi zajmuje się Łukasz Sikora. Jesteśmy zespołem, więc również i ja włączam się w niektóre działania, dzięki czemu możemy się rozwijać i robić postępy. W tej chwili w Akademii trenuje ok. 170 dzieci, ale cały czas prowadzimy otwarty nabór i mamy ambicje, by stać się najlepszą Akademią w kraju. Już w kwietniu po raz pierwszy w historii drużyna żaka starszego weźmie udział w międzynarodowym turnieju w austriackim Zell am See. To jedne z najbardziej prestiżowych rozgrywek młodzieżowych w Europie z udziałem najlepszych drużyn na naszym kontynencie. To dobitnie pokazuje, że wykonujemy naprawdę dobrą pracę i zaczynamy być dostrzegani również poza granicami kraju. Nie było by to możliwe również bez wsparcia naszego sponsora Firmy Canpack, za co bardzo - w imieniu swoim i Klubu – dziękuję!

Jakie nastroje panują przed startem Play-Off?

Atmosfera jest bardzo dobra, a drużyna mocno trenuje przed najważniejszymi meczami sezonu. Razem z Łukaszem Sikorą rozmawialiśmy niedawno z każdym z zawodników, ponieważ zależało nam na tym, żeby poznać ich uwagi, oczekiwania i przemyślenia, a co za tym idzie wyeliminować ewentualne problemy i przystąpić do fazy play-off z możliwie jak najbardziej „czystą głową”. Te spotkania utwierdziły nas w przekonaniu, że że szatnia jest ze sobą bardzo zżyta, chłopcy chcą pracować, walczyć i wspólnie osiągnąć jak najlepszy rezultat na koniec sezonu.

Jaki cel Zarząd Klubu stawia przed decydującą fazą sezonu?

W tej kwestii nic nie zmieniło się od początku sezonu – drużyna ma walczyć o zwycięstwo w każdym meczu na sto procent swoich możliwości i zająć jak najwyższą lokatę na koniec sezonu.

Zapraszam wszystkich Kibiców na nasze mecze w fazie play-off. Wasz doping i wsparcie będzie niezbędne i z pewnością mocno pomoże drużynie w walce na lodzie!