Rudolf Rohaček: Zaszczepić mentalność zwycięzcy
02.08.2007

Hokeiści Comarch Cracovii od poniedziałku trenują na lodzie, co oznacza, że rozpoczęli kolejny etap przygotowań do sezonu. <i>- Ten tydzień przeznaczony jest głównie na to, by zawodnicy mogli na dobre oswoić się z taflą</i> - wyjaśnia trener Rudolf Rohaček.<br><br>
- Wreszcie rozpoczęliście treningi na lodzie. Ćwiczycie od poniedziałku…
- Zgadza się. Ten tydzień przeznaczony jest głównie na to, by zawodnicy mogli na dobre oswoić się z taflą. Mieli przecież dosyć długą przerwę od lodu. Muszą też przyzwyczaić się do nowego sprzętu.
- A czy te treningi mają jeszcze jakiś inny cel?
- Skupiamy się w nich głównie nad kondycją. Tak będzie przez około dwa tygodnie i w tym czasie zawodników czeka naprawdę dużo pracy. Po tym okresie rozpoczniemy już inny cykl treningów.
- A co z zajęciami „na sucho”?
- Nie rezygnujemy z tych ćwiczeń. Dalej będzie siłownia, płotki, bieganie, czy też skakanka. Mimo to w tym okresie przygotowań większość zajęć odbywać się będzie już na lodzie.
- W ten weekend zagracie pierwsze sparingi – oba z TKH Toruń...
- I nie spodziewam się jakiegoś wysokiego poziomu tych meczów. To dopiero początki spotkań sparingowych, potrzeba zgrania, ale również czasu, by forma była zadowalająca.
- Będzie pan przykładał wagę do wyników tych meczów?
- Tak. Będziemy chcieli w każdym spotkaniu wygrać. To ma przecież aspekt psychologiczny – wygrywanie od samego początku pozwala zaszczepić w zawodnikach mentalność zwycięzcy.
- To ile tych okazji do zwycięstw będzie jeszcze przed sezonem?
- W sierpniu planujemy rozegrać dziesięć meczów sparingowych. Liga rusza już na początku września.
Rozmawiał Dariusz Guzik
- Zgadza się. Ten tydzień przeznaczony jest głównie na to, by zawodnicy mogli na dobre oswoić się z taflą. Mieli przecież dosyć długą przerwę od lodu. Muszą też przyzwyczaić się do nowego sprzętu.
- A czy te treningi mają jeszcze jakiś inny cel?
- Skupiamy się w nich głównie nad kondycją. Tak będzie przez około dwa tygodnie i w tym czasie zawodników czeka naprawdę dużo pracy. Po tym okresie rozpoczniemy już inny cykl treningów.
- A co z zajęciami „na sucho”?
- Nie rezygnujemy z tych ćwiczeń. Dalej będzie siłownia, płotki, bieganie, czy też skakanka. Mimo to w tym okresie przygotowań większość zajęć odbywać się będzie już na lodzie.
- W ten weekend zagracie pierwsze sparingi – oba z TKH Toruń...
- I nie spodziewam się jakiegoś wysokiego poziomu tych meczów. To dopiero początki spotkań sparingowych, potrzeba zgrania, ale również czasu, by forma była zadowalająca.
- Będzie pan przykładał wagę do wyników tych meczów?
- Tak. Będziemy chcieli w każdym spotkaniu wygrać. To ma przecież aspekt psychologiczny – wygrywanie od samego początku pozwala zaszczepić w zawodnikach mentalność zwycięzcy.
- To ile tych okazji do zwycięstw będzie jeszcze przed sezonem?
- W sierpniu planujemy rozegrać dziesięć meczów sparingowych. Liga rusza już na początku września.
Rozmawiał Dariusz Guzik