RUDOLF ROHÁČEK: O MECZU ZDECYDOWAŁ TRZECI GOL
25.11.2019
Hokeiści Comarch Cracovii w spotkaniu 24. kolejki Polskiej Hokej Ligi musieli po raz trzeci w tym sezonie uznać wyższość GKS-u Tychy, przegrywając 1:3. Co o meczu sądzą trenerzy obu ekip?
Rudolf Roháček (trener Cracovii): Gratuluję koledze wygranego meczu. Mimo porażki, zagraliśmy dobre spotkanie, choć źle w nie weszliśmy. Już na początku trzeciej minuty straciliśmy bramkę, ale później już dotrzymywaliśmy kroku rywalom i obroniliśmy mnóstwo osłabień. Niestety trzeci gol padł w momencie, gdy przeważaliśmy i przebywaliśmy więcej w tercji przeciwnika. Ta bramka zadecydowała o losach spotkania, choć cały czas walczyliśmy o doprowadzenie do remisu. Przeciwnik jednak mądrze się bronił, nawet gdy w końcówce zdecydowałem się jeszcze na ściągnięcie bramkarza. Tyszanie nie dali nam szans na kolejne bramki i wprowadzenia jeszcze trochę dramaturgii do tego meczu.
Andrij Gusov (trener GKS-u): Ja również dziękuję trenerowi gości za dobry mecz. Pierwsza tercja w naszym wykonaniu wyglądała naprawdę solidnie. Później jednak moi zawodnicy wydawać się może, że niezbyt dokładnie słuchali mnie w szatni. Powiedziałem wówczas, że Cracovia nie jest drużyną, który przy dwubramkowej stracie poddaje się i uważa mecz za przegrany. I tak rzeczywiście było. Rywale w drugiej tercji walczyli i starali się doprowadzić do wyrównania. Jak powiedział trener Roháček o losach meczu zdecydowała trzecia bramka.
Andrij Gusov (trener GKS-u): Ja również dziękuję trenerowi gości za dobry mecz. Pierwsza tercja w naszym wykonaniu wyglądała naprawdę solidnie. Później jednak moi zawodnicy wydawać się może, że niezbyt dokładnie słuchali mnie w szatni. Powiedziałem wówczas, że Cracovia nie jest drużyną, który przy dwubramkowej stracie poddaje się i uważa mecz za przegrany. I tak rzeczywiście było. Rywale w drugiej tercji walczyli i starali się doprowadzić do wyrównania. Jak powiedział trener Roháček o losach meczu zdecydowała trzecia bramka.