Robert Arrak: Gola dedykuję naszym Kibicom

- Nie zostawiliśmy przeciwnikowi zbyt wiele miejsca na lodzie i czasu na podjęcie decyzji. Stworzyliśmy też kilka niezłych sytuacji i najważniejsze, że strzeliliśmy więcej goli od rywali. Moje premierowe trafienie dedykuję naszym Kibicom - powiedział napastnik Pasów Robert Arrak po zwycięstwie 4:2 z GKS Katowice.
Jak oceniasz sparingową wygraną 4:2 z mistrzami Polski?
Myślę, że jako zespół zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Nie zostawiliśmy przeciwnikowi zbyt wiele miejsca na lodzie i czasu na podjęcie decyzji. Stworzyliśmy też sobie kilka niezłych sytuacji podbramkowych i najważniejsze, że strzeliliśmy więcej goli od rywala.
Czy to zwycięstwo jeszcze bardziej was zmotywuje w kontekście dalszych przygotowań?
Oczywiście to wspaniale uczucie pokonać najlepszą drużynę w kraju, ale my w każdym meczu gramy o zwycięstwo. Cieszymy się, że pokazaliśmy się z dobrej strony, jednak to tylko mecz towarzyski i dlatego skupiamy się na dalszej pracy i przygotowaniach do sezonu.
Po świetnej akcji z Sebastianem Brynkusem zdobyłeś gola. Czy ćwiczyliście takie zagrania na treningach i komu chciałbyś go zadecydować?
Nie trenowaliśmy takiego zagrania, ale świetnie się to ułożyło i trzeba było to po prostu wykorzystać. Akurat w tej sytuacji nie miałem za wiele do roboty. Duża w tym zasługa Sebastiana, który idealnie dograł mi krążek i pozostało mi jedynie dołożyć kij. To był mój pierwszy gol w barwach Klubu i z pewnością zapamiętam go na długo. Chciałbym zadedykować go wszystkim naszym Kibicom!
Jak Ci się układa współpraca z trenerem Roháčkiem?
Współpraca układa się bardzo dobrze. Trener jest wymagający, ale wszyscy wiemy o co walczymy. Czasem ciężko nam się zrozumieć, ponieważ nie mówię jeszcze zbyt dobrze po polsku, ale wtedy mogę liczyć na pomoc innych zawodników, dlatego nie mamy problemów z komunikacją.
Przed wami mecz z HK Poprad. To wymagający rywal, ale też z pewnością dobry sprawdzian przed Hokejową Ligą Mistrzów?
W tym meczu musimy zagrać swój hokej, podobnie jak z Katowicami. Będziemy grać szybko, agresywnie i oddawać dużo strzałów. Jedynym mankamentem jest liczba kar, które łapaliśmy i na to z pewnością musimy zwrócić szczególną uwagę.