Richard Nejezchleb: To zwycięstwo pomoże nam się przełamać

  • Wywiady
24.10.2020
Richard Nejezchleb: To zwycięstwo pomoże nam się przełamać

- Wiedzieliśmy, że rywale w końcu opadną z sił i po prostu cały czas robiliśmy swoje. Jak widać to się opłaciło i ostatecznie to my zwyciężyliśmy - powiedział zdobywca dwóch goli w wygranym 6:0 meczu z Zagłębiem Sosnowiec Richard Nejezchleb.

Jak ocenisz ten niezwykle udany dla nas mecz?

Spotkanie tylko w pierwszej tercji było wyrównane, ponieważ rywale grali na sto procent. Później jednak stopniowo opadali z sił, a my przejęliśmy kontrolę nad wydarzeniami na lodzie. Skończyło się sześcioma golami i bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa.

Wróćmy jeszcze do tej pierwszej tercji, kiedy nie mogliście się wstrzelić. Co było tego powodem?

Tak jak mówiłem, rywale przystąpili do tego spotkania niezwykle zmotywowani, ale wiedzieliśmy, że nie wytrzymają tego kondycyjnie. Po prostu cały czas robiliśmy swoje i to się opłaciło.

Była trudna rozmowa w szatni?

Powiedzieliśmy sobie po prostu, że naszym celem jest wygrana i do tego będziemy dążyć. Nie musieliśmy się jakoś specjalnie motywować.

Widać zatem, że dobrze przepracowaliście ten tydzień po porażce 1:3 z Ciarko STS Sanok?

Cały czas pracujemy nad zgraniem, taktyką i zrozumieniem na lodzie. Przez przymusową przerwę mieliśmy nieco więcej czasu na regenerację i treningi. Wiemy, że to nie była pewnie ostatnia porażka, bo te są nieuniknioną częścią sportu, ale chcemy dobrze przygotować się do fazy play-off i powalczyć o te najwyższe miejsca.

Indywidualnie też możesz być zadowolony. Dwa trafienia to znak, że twoja forma idzie w górę…

Oczywiście, to dla mnie ogromna radość, gdy krążek po moich strzałach znajduje drogę do siatki, ale najważniejsze są trzy punkty. Jestem przekonany, że to spotkanie pomoże nam się przełamać i jeszcze bardziej uwierzyć w siebie po tej nieszczęśliwej porażce z Sanokiem.

Kolejny mecz już w niedzielę z outsiderem ligi Stoczniowcem Gdańsk. Czy ciężko się zmobilizować na takie spotkania, w których jest się zdecydowanym faworytem?

Najważniejsze to zachować pełną koncentrację od pierwszej do ostatniej minuty. Gdańsk to ostatnia drużyna ligi, ale wcale nie będzie łatwo, zwłaszcza że gramy na wyjeździe. Skupiamy się jednak na sobie i zrobimy wszystko, by z północy kraju przywieźć trzy punkty.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ