Rafał Radziszewski: Nie składam broni

Rafał Radziszewski przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale ostatecznie nie pojechał z kadrą na turniej EIHC do Rumunii. Selekcjonerzy biało-czerwonych zdecydowali się postawić się na Przemysława Odrobnego i Kamila Kosowskiego.
- Na turniej mogło pojechać dwóch bramkarzy i trenerzy postawili na Przemka i Kamila. Ktoś musiał zostać w Polsce. Nie składam jednak broni i liczę, że swoimi występami w lidze, czy w Pucharze Polski pokażę, że stać mnie na grę w reprezentacji Polski - przyznaje Rafał Radziszewski. - Mam nadzieję, że dostanę kolejne szanse. Jeszcze nie jestem aż tak stary - uśmiecha się.
Podczas turnieju EIHC w Rumunii Polacy zagrają z Kazachami, Ukraińcami i Rumunami.- Kazachstan i Ukraina to drużyny wyżej notowane od nas, ale podobno nie przyjadą w najmocniejszych składach. Z pewnością czekają nas ciężkie mecze, ale wierzę w chłopaków. Będę trzymać za nich kciuki - mówi bramkarz Comarch Cracovii.
Radziszewski dołączył już do zespołu „Pasów", który przygotowuje się do kolejnych spotkań. - Trenujemy, by być w formie na finałowy turniej Pucharu Polski, a także na wcześniejszy mecz w lidze z Zagłębiem Sosnowiec - wyjaśnia „Radzik".
DG