Rafał Radziszewski: Jedziemy po trzy punkty

    10.11.2008
    Rafał Radziszewski: Jedziemy po trzy punkty
    <i>- Kalendarz rozgrywek nie został ułożony zbyt dobrze, bo wydaje mi się, że powinno być nieco więcej przerwy</i> - przyznaje po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Rafał Radziszewski. Już w środę Comarch Cracovia zmierzy się w Nowym Targu z miejscowym Wojas Podhalem.<br><br>
    - Nie udało się wygrać turnieju w Sanoku...
    - Zwyciężyliśmy dwa pierwsze spotkania, ale niestety w trzecim Japonia okazała się mocniejsza od nas. Była szybsza, a poza tym łapaliśmy za dużo kar, które rywale potrafili wykorzystać. Pierwsza tercja ustawiła mecz, straciliśmy trzy bramki i potem nie mieliśmy już czasu, by odrobić straty. Niestety zabraknie nas na Igrzyskach Olimpijskich.

    - Z meczów reprezentacyjnych wracacie do ligowych. Odpoczynku praktycznie nie macie...
    - Zgadza się. Kalendarz rozgrywek nie został ułożony zbyt dobrze, bo wydaje mi się, że powinno być nieco więcej przerwy. W środę gramy już jednak z Wojas Podhalem Nowy Targ.

    - No właśnie. Łatwo nie będzie...
    - Dokładnie. Zawsze grało się ciężko w Nowym Targu, ale takie mecze mobilizują. Damy z siebie wszystko i myślę, że będziemy lepsi. Jedziemy po trzy punkty.

    Rozmawiał Dariusz Guzik

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ