Przedstawiciele EBEL w Krakowie

Przedstawiciele EBEL przyglądali się organizacji meczu hokejowego, ale również samemu lodowisku, jego infrastrukturze, czy pracy ochrony. - Można powiedzieć, że było to spotkanie zapoznawcze - mówi Przemysław Urbański, rzecznik prasowy MKS Cracovia SSA.
Wcześniej wszystkie występujące w Erste Bank Eishockey Liga zespoły zgodziły się na wizytację w Polsce. - Mecz spodobał się naszym gościom, którzy przyznali, że jego końcówka dostarczyła sporych emocji - wyjaśnia Urbański.
EBEL to austriacka liga hokejowa, w której występuje dziesięć drużyn: sześć austriackich (Graz 99ers, KAC, Black Wings Linz, Red Bull Salzburg, Vienna Capitals, Villacher SV), dwie słoweńskie (HK Jesenice, Olimpija Ljubljana) oraz jedna węgierska (SAPA Fehérvár AV 19) i jedna chorwacka (KHL Medveščak).
W listopadzie ubiegłego roku hokeiści Comarch Cracovii zmierzyli się z jednym z tych zespołów. W półfinałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego (Liepaja, Łotwa) „Pasy” przegrały z Red Bull Salzburg 2:5 (na zdjęciu kadr z tego meczu).
- Zagraliśmy w miarę nieźle, ale ten wynik to wszystko, na co było nas stać. Red Bull okazał się świetną drużyną, zresztą potem wygrał cały Puchar Kontynentalny - wspomina napastnik Mistrzów Polski, Leszek Laszkiewicz.
DG