Potrzebne jeszcze jedno zwycięstwo!
19.02.2008
Na razie jest dobrze, ale żeby było bardzo dobrze hokeiści Comarch Cracovii muszą wygrać jeszcze jedno spotkanie z TKH Toruń. Dziś trzeci mecz ćwierćfinału Mistrzostw Polski i pierwszy na wyjeździe. Początek o 18:15.<br><br>
Jak na razie po dwóch spotkaniach rozegranych w Krakowie hokeiści „Pasów” prowadzą w rywalizacji do trzech zwycięstw 2:0, jednak te pojedynki pokazały „jak kawa na ławę”, że w dniu dzisiejszym krakowianie będą musieli się ogromnie napracować, by zamknąć rywalizację w trzech meczach.
Poprzednie dwa spotkania były bowiem niezwykle wyrównane i rozstrzygały się albo w samej końcówce (w pierwszym meczu bramka na 2:0 w ostatnich sekundach), albo też w rzutach karnych (w drugim spotkaniu). - Wiedzieliśmy, że od początku będzie ciężko i faktycznie tak też było - przyznaje Damian Słaboń.
W przypadku gdyby Comarch Cracovia nie wygrała dziś w Toruniu (tu wszyscy kibice „Pasów” powinni znaleźć niemalowane drewno i odpukać w nie) kolejny mecz tej rywalizacji zaplanowany jest na środę.
Do Torunia nie pojechał chory Andrej Kmeč, którego w składzie zastąpi inny obcokrajowiec Marek Badžo.
Aby śledzić relację live z dzisiejszego spotkania należy kliknąć w tym miejscu. Transmisję z meczu zapowiada również TVP Sport.
DG
Poprzednie dwa spotkania były bowiem niezwykle wyrównane i rozstrzygały się albo w samej końcówce (w pierwszym meczu bramka na 2:0 w ostatnich sekundach), albo też w rzutach karnych (w drugim spotkaniu). - Wiedzieliśmy, że od początku będzie ciężko i faktycznie tak też było - przyznaje Damian Słaboń.
W przypadku gdyby Comarch Cracovia nie wygrała dziś w Toruniu (tu wszyscy kibice „Pasów” powinni znaleźć niemalowane drewno i odpukać w nie) kolejny mecz tej rywalizacji zaplanowany jest na środę.
Do Torunia nie pojechał chory Andrej Kmeč, którego w składzie zastąpi inny obcokrajowiec Marek Badžo.
Aby śledzić relację live z dzisiejszego spotkania należy kliknąć w tym miejscu. Transmisję z meczu zapowiada również TVP Sport.
DG