Podsumowanie 14. kolejki Polskiej Hokej Ligi
W 14. serii zmagań najciekawiej było w Oświęcimiu i Sosnowcu, gdzie wynik był niewiadomą do ostatnich sekund spotkania. Mistrz Polski GKS Tychy wygraną z Tauronem Podhale Nowy Targ powrócił na zwycięską ścieżkę, a faworyci pozostałych spotkań czyli JKH GKS Jastrzębie i Comarch Cracovia bez problemu pokonali niżej notowanych rywali.
Re-Plast Unia Oświęcim po szalonym meczu w Jastrzębiu i zwycięstwie 10:8, powróciła na własną halę, gdzie podejmowała dobrze spisujący się ostatnio GKS Katowice. Podopieczni trenera Nika Zupančiča do 53. minuty prowadzili już 2:0 i pewnie zmierzali do zwycięstwa. Tymczasem w ostatnich minutach przebudzili się katowiczanie, którzy za sprawą Miiki Franssili i Mateusza Zielińskiego najpierw doprowadzili do wyrównania, a następnie po celnym trafieniu Grzegorza Pasiuta niespodziewanie stanęli przed szansą zgarnięcia pełnej puli! Miejscowi nie zamierzali się jednak poddawać i na osiemdziesiąt sekund do końca regulaminowego czasu gry trafienie na 3:3 zaliczył Ryan Glenn. Dogrywka nie przyniosła rezultatu, a w najazdach lepsi okazali się goście, którzy ostatecznie wywalczyli dwa punkty. Była to druga porażka oświęcimian na własnym lodzie.
Ciekawie było również w Sosnowcu, gdzie miejscowe Zagłębie podejmowało drużynę HK Energii Toruń. „Stalowe Pierniki” były zdecydowanym faworytem i na piętnaście minut przed końcem prowadzili 3:0. Wydawało się, że zgodnie z planem ekipa Juryja Czucha sięgnie po pewne zwycięstwo, a tymczasem do pracy wzięli się gospodarze i w ciągu niespełna trzech minut doprowadzili do wyrównania! Podrażnieni torunianie zdołali zaaplikować rywalom jeszcze dwa trafienia i odnieść końcowe zwycięstwo, ale z pewnością brawa należą się drużynie z Sosnowca, która do końca walczyła o korzystny rezultat.
W starciu byłej i obecnej drużyny szkoleniowca Andrieja Gusowa lepszy okazał się mistrz Polski GKS Tychy, który pokonal u siebie nowotarskie Podhale 4:2 i powrócił na zwycięską ścieżkę. W Sanoku JKH GKS Jastrzębie pewnie zwyciężyło Ciarko STS Sanok, a w Gdańsku zdziesiątkowana drużyna Stoczniowca nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki z Comarch Cracovią i ostatecznie przegrała 0:8. W coraz lepszej formie jest powracający do Polskiej Hokej Ligi napastnik Pasów Damian Kapica, który na północy kraju popisał się hat-trickiem.
Liderem tabeli wciąż pozostaje tyski GKS z dorobkiem 35 punktów po 14 rozegranych meczach. Na przeciwległym biegunie ostatnią pozycję wciąż okupują zawodnicy Stoczniowca, którzy nie zdobyli jeszcze nawet punktu. W klasyfikacji kanadyjskiej pierwsze miejsce zajmuje Christian Mroczkowski, który w tej kolejce nie punktował, a jego dotychczasowy dorobek to 5 goli i 12 asyst.
Komplet wyników 14. kolejki Polskiej Hokej Ligi 2020/21:
GKS Tychy – Tauron Podhale Nowy Targ 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)
GKH Stoczniowiec Gdańsk – Comarch Cracovia 0:8 (0:3, 0:3, 0:2)
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 3:4 k. (2:0, 0:0, 1:3, d. 0:0, k. 0:2)
Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń 3:5 (0:1, 0:2, 3:2)
Ciarko STS Sanok – JKH GKS Jastrzębie 1:6 (1:2, 0:3, 0:1)