Pierwsza porażka na swoim lodzie

Comarch Cracovia - GKS Tychy 2:5 (1:1, 1:1, 0:3)
Bramki: 0:1 - Belica (as. Ślusarczyk) - 13min.
1:1 - Twardy (as. Słaboń) - 15 min.
1:2 - Bacul (as. bagiński, Majkowski) - 35 min.
2:2 - Horny (as. Pasiut) - 36 min.
2:3 - Parzyszek - 42 min.
2:4 - Ślusarczyk (as. Belica) - 43 min.
2:5 - Ślusarczyk - 59 min.

Powiedzieli po meczu:
Wojciech Matczak, trener GKS Tychy: Nie preferujemy stylu obronnego. Chcemy grać jak najwięcej w tercji przeciwnika. Przy wyniku 4:2 zdecydowaliśmy bronić wyniku. Dziś nasza taktyka okazała się dobra na Cracovię. Dziś cały zespół wykonał założenia taktyczne. Ale też sprzyjało nam szczęście. Podobnie zaczęło się nasze ostatnie spotkanie w Oświęcimiu, ale tam zabrakło nam szczęścia.
Rudolf Rohaczek trener Comarch Cracovii: Dobrze zagraliśmy tylko w I tercji. Zawodnicy zagrali źle, źle bronił Radziszewski. Nie było walki, twardej gry a bez tego nie da się wygrać z żadnym przeciwnikiem. Najgorsza była trzecia tercja. Słabo zagraliśmy jako zespół.


Szczegóły meczu: tutaj


Fotki z meczu: tutaj




Inne wyniki:
Dwory Unia Oświęcim - zagłębie Sosnowiec 5:3
TKH Toruń - KH Sanok 7:3
Wojas Podhale - GKS Stoczniowiec 6:2