Petr Dvořak: Taki mecz jeszcze przede mną

Można powiedzieć, że jest to pierwszy krok do naszego celu – mówi po spotkaniu z Viru Sputnik napastnik Comarch Cracovii, Petr Dvořak.
- Turniej rozpoczęliście zgodnie z planem..
- Tak. Można powiedzieć, że jest to pierwszy krok do naszego celu. Najważniejszy mecz czeka nas jednak dopiero w niedzielę. Jutro w spotkaniu z Hiszpanami musimy pokazać to samo, co dziś.
- W pierwszych minutach mieliście miażdżącą przewagę, ale potem oddaliście nieco pola Estończykom i przez dłuższy czas utrzymywał się wynik 1:0…
- Mieliśmy trochę przewag i powinniśmy byli je wykorzystać. Jeżeli chcemy być spokojniejsi, musimy być skuteczniejsi. Bo mieliśmy sporo sytuacji, które zmarnowaliśmy. Po pierwszej tercji mogło być 5:0.
- To był twój najlepszy mecz w barwach Cracovii?
- Nie wiem. Wierzę w to, że taki jest dopiero przede mną.
- Dziś zdobyłeś jednak dwa gole, zaliczyłeś również jedną asystę…
- Dobrze gra mi się z Davidem Kostuchem i Rafałem Martynowskim. Zresztą wydaje mi się, że był to dobry mecz naszej piątki.
Rozmawiał Dariusz Guzik