Paweł Zygmunt: Walczyliśmy do końca

  • Wywiady
18.01.2019
Paweł Zygmunt: Walczyliśmy do końca
- W Katowicach złapaliśmy kilka niepotrzebnych kar, dlatego w przyszłości musimy być bardziej skoncentrowani. Mamy jednak bardzo dobrą drużynę, której nie brakuje charakteru i woli walki - ocenił spotkanie z Tauronem KH GKS Katowice napastnik Pasów Paweł Zygmunt.

W Katowicach walczyliśmy do ostatniej syreny, ale nie udało się zdobyć punktów. Czego zabrakło?

Kiedy udało nam się odwrócić losy meczu i zdobyliśmy drugiego gola, uwierzyliśmy że jeszcze to spotkanie może ułożyć się na naszą korzyść. Niestety popełnialiśmy jednak głupie błędy i łapaliśmy zbyt dużo kar w drugiej tercji. To przeważyło o naszej porażce.

Z czego te kary wynikały? Czy można powiedzieć, że zabrakło „chłodnej głowy"?

To prawda, chcieliśmy walczyć i stąd pojawiły się wykluczenia. Musimy być bardziej skoncentrowani, unikać fauli, a wtedy z pewnością możemy odnosić zwycięstwa z wyżej notowanymi rywalami.

W końcówce Michael Łuba obronił rzut karny. Czy pojawiła się wtedy myśl, że nie wszystko stracone i można jeszcze powalczyć?

Michael zachował się wspaniale w tej sytuacji. Kiedy sędzia zasygnalizował najazd, pomyśleliśmy że jest już po meczu. Kiedy jednak okazało się, że nasz bramkarz to obronił, uwierzyliśmy że jeszcze wszystko jest możliwe. Ruszyliśmy do ataku, ale nie wystarczyło nam już czasu, by doprowadzić do wyrównania.

W niedzielę czeka nas kolejny trudny rywal - GKS Tychy. Jak musimy zagrać i co zmienić, by tym razem cieszyć się ze zwycięstwa?

Tak naprawdę nic nie musimy zmieniać. Walczymy w każdym meczu z całych sił, nie brakuje nam charakteru i jeśli damy z siebie wszystko to punkty powinny przyjść. Mamy bardzo dobrą drużynę, która chce walczyć i zwyciężać. Zapraszam wszystkich na niedzielny mecz o godz. 19:30, podczas którego odbędzie się akcja Teddy Bear Toss. Ze swej strony zrobimy wszystko, by nasi Kibice mogli być jeszcze bardziej zadowoleni i dobrze się bawić!

Rozmawiał: Łukasz Sikora

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ