Patryk Wajda: Odwrócimy to już we wtorek. Mam nadzieję

    25.01.2016
    Patryk Wajda: Odwrócimy to już we wtorek. Mam nadzieję
    Comarch Cracovia na własnym lodzie okazała się znów słabsza od mistrza Polski. W starciu na szczycie finalista PK pokonał "Pasy" 2:0. Po meczu spotkanie ocenił defensor naszej drużyny, Patryk Wajda

    Nie mamy szczęścia w meczach z GKS-em. Skąd taka fatalna seria?

    Nie możemy wygrać meczu z Tychami w tym sezonie. Jesteśmy jednak na tyle mocną i doświadczoną drużyną, że z pewnością z tego powodu się nie załamiemy. Faktem jest, że te spotkania stoją na bardzo wysokim poziomie, na razie jednak na stronę Tychów. Chcemy to odwrócić i odwrócimy już we wtorek. Mam nadzieję.

    W niedzielę zabrakło skuteczności? Okazji było sporo

    Nie mogliśmy się wstrzelić. Jak się nie strzela bramek, to się nie wygrywa.  Oni potrafili wykorzystać obie przewagi (drugi gol dla GKS-u tuż po zakończonej karze A.Domogały -przyp.KD), my nie. Tak to się kończy z taką drużyną jak Tychy.

    Boli to, że nie udało się strzelić choćby jednej bramki?

    To bez znaczenia. Przegrana zawsze boli, czy to jest 0:1, czy 3:5 - bez znaczenia. Chcemy wygrywać wszystko, ale póki co nie udaje się tylko z GKS-em.

    Taktyka na wrzucanie krążek za bramkę przeciwnika chyba nie przyniosła efektów

    Oni grają tak samo. Z zespołem zorganizowanym w defensywie gra się ciężko.  Trzeba sobie pomóc i wrzucić krążek, a  potem to wywalczyć. W tym spotkaniu nam się to nie udawało, graliśmy nieskutecznie.

    Raziła gra w przewadze. To element, który musimy zdecydowanie poprawić

    Nie udało nam się założyć zamka. Graliśmy w przewadze słabo i zdecydowanie musimy poprawić ten element, bo w pla-offach będzie kluczowy. Trenujemy cały czas, te piątki się troszkę się przemieszały i na pewno jest trudniej. Mamy nadzieję, że już niedługo zacznie to lepiej funkcjonować.

    Not. KD

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ