Pasiut jeszcze nie przegrał
13.01.2009

Rudolf Rohaček otrzymał karę meczu już po pierwszej tercji niedzielnego spotkania Comarch Cracovii z Pol-Aqua Zagłębiem, przez co drużynę w dwóch pozostałych częściach meczu prowadził drugi trener, Andrzej Pasiut.<br><br>
- To był już mój trzeci mecz w tej roli - przypomina trener Pasiut. - Dwa spotkania Cracovii prowadziłem w zeszłym sezonie. Najlepsze w tym jest to, że wszystkie trzy mecze zakończyły się naszym zwycięstwem - dodaje dumnie szkoleniowiec.
W niedzielę Comarch Cracovia wygrała z Pol-Aqua Zagłębiem 3:1. - Z powodu kary meczu również dla braci Laszkiewiczów musieliśmy w drugiej tercji trochę poeksperymentować. Pod koniec wyglądało to już jednak dobrze, zresztą każdy wiedział, co ma grać - wyjaśnia trener Pasiut.
Rudolf Rohaček dwie tercje oglądał z balkonu za jedną z bramek. - Porozumiewaliśmy się poprzez kontakt wzrokowy - tłumaczy Pasiut. Czy to coś daje? - Oczywiście. Nie znamy się od dziś, więc doskonale wiemy, o co chodzi w pewnych sytuacjach. Czasem wystarczy spojrzenie, by wiedzieć, co dalej - dodaje drugi trener Pasów.
DG
W niedzielę Comarch Cracovia wygrała z Pol-Aqua Zagłębiem 3:1. - Z powodu kary meczu również dla braci Laszkiewiczów musieliśmy w drugiej tercji trochę poeksperymentować. Pod koniec wyglądało to już jednak dobrze, zresztą każdy wiedział, co ma grać - wyjaśnia trener Pasiut.
Rudolf Rohaček dwie tercje oglądał z balkonu za jedną z bramek. - Porozumiewaliśmy się poprzez kontakt wzrokowy - tłumaczy Pasiut. Czy to coś daje? - Oczywiście. Nie znamy się od dziś, więc doskonale wiemy, o co chodzi w pewnych sytuacjach. Czasem wystarczy spojrzenie, by wiedzieć, co dalej - dodaje drugi trener Pasów.
DG