Pasiaste Mikołajki na lodowisku Cracovii (foto)

Ostatni mecz hokeistów Comarch Cracovii przed Świętami Bożego Narodzenia był spotkaniem szczególnym. Wicemistrzowie Polski nie tylko przyczynili się do uratowania świata, ale również swoje pięć minut, dzięki Stowarzyszeniu Kibiców "Tylko Cracovia", mieli najmłodsi na lodowisku - hokeiści oraz mali kibice.
Gdy przy ulicy Siedleckiego 7 rozbrzmiała syrena oznajmiająca zakończenie pierwszej tercji, na lód wyjechała rolba, ale już pięć minut później taflę zajęli najmłodsi hokeiści "Pasów" oraz gość specjalny - czerwony św. Mikołaj z prezentami.
Każdy mały hokeista otrzymał świąteczny upominek, w którym mógł znaleźć pasiaste gadżety. Ale to nie wszystko! Stowarzyszenie Kibiców "Tylko Cracovia", które było organizatorem akcji przekazało na rzecz młodych hokejowych drużyn sprzęt hokejowy, w tym łyżwy, kaski i rękawice!
Nic dziwnego, że młodzi hokeiści "Pasów" nie kryli radości z otrzymanych prezentów, co też pokazali robiąc "rundkę" wokół lodowiska.
To jednak nie był koniec atrakcji dla najmłodszych na lodowisku przy ulicy Siedleckiego 7. Gdy rozpoczęła się druga tercja, św. Mikołaj przeniósł się na trybuny, by tam obdarowywać prezentami wszystkie przybyłe na piątkowy mecz dzieci.
DG