Michał Piotrowski: Najważniejsze są trzy punkty

    11.09.2010
    Michał Piotrowski: Najważniejsze są trzy punkty
    - Cieszy zwycięstwo, tym bardziej, że był to pierwszy mecz nowego sezonu. Duża w tym zasługa Rafała Radziszewskiego, który spisał się bardzo dobrze w naszej bramce i który zachował czyste konto - mówi po spotkaniu MMKS Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia (0:6) napastnik „Pasów”, Michał Piotrowski.

    - Cieszy zwycięstwo, tym bardziej, że był to pierwszy mecz nowego sezonu. Duża w tym zasługa Rafała Radziszewskiego, który spisał się bardzo dobrze w naszej bramce i który zachował czyste konto - mówi po spotkaniu MMKS Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia (0:6) napastnik „Pasów”, Michał Piotrowski.

    - Udanie zrehabilitowaliście się po wtorkowej wpadce w Pucharze Polski (Comarch Cracovia przegrała z Aksam Unią Oświęcim 3:9 – przyp.)…
    - Zgadza się. O spotkaniu w Oświęcimiu trzeba już zapomnieć. Nie wyszedł nam tamten mecz, a zwłaszcza druga tercja, w której przegraliście 0:6. To dało do myślenia i musieliśmy wyciągnąć odpowiednie wnioski z tej porażki. Do Nowego Targu jechaliśmy po wygraną, choć wiedzieliśmy, że Podhale to aktualny Mistrz Polski.

    - Ale tylko teoretycznie…
    - No tak. Teraz drużyna wygląda zupełnie inaczej i zdecydowana większość zawodników odeszła do innych klubów. Pozostała młodzież wzmocniona Jarkiem Różańskim, czy Tomkiem Rajskim. Nie przypuszczaliśmy jednak, że ten mecz potoczy się w ten sposób.

    - Dlaczego?
    - Bo Nowy Targ ma bardzo zdolnych młodych zawodników, nierzadko z doświadczeniem, jak choćby Marcin Kolusz, czy Tomasz Malasiński.

    - Tomasza Rajskiego pokonaliście aż sześciokrotnie…
    - Cieszy zwycięstwo, tym bardziej, że był to pierwszy mecz nowego sezonu. Duża w tym zasługa Rafała Radziszewskiego, który spisał się bardzo dobrze w naszej bramce i który zachował czyste konto. Nasza gra również wyglądała nieźle, na pewno dużo lepiej od tej z wtorkowego meczu z Unią.

    - Twoja piątka zdobyła wczoraj trzy bramki. Dwie z nich były twojego autorstwa…
    - Najważniejsze są trzy punkty, ale nie ukrywam, że gole również cieszą.

    - Już jutro podejmiecie drużynę GKS-u Tychy – ekipę dużo silniejszą od MMKS Podhala Nowy Targ…
    - Wydaje mi się, że ten pojedynek pokaże, w jakim miejscu jesteśmy. GKS to drużyna z górnej półki, która od kilku lat jest w czołówce polskiego hokeja. W ubiegłym sezonie nie grało nam się z nią najlepiej. Niedzielny mecz będzie bardzo ciekawy.

    Rozmawiał Dariusz Guzik

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ