Michael Łuba: Najważniejsze jest dobro drużyny

    03.08.2018
    Michael Łuba: Najważniejsze jest dobro drużyny
    - Atmosfera w drużynie jest wyśmienita. Wszyscy dogadujemy się ze sobą bez problemów - mówi Michael Łuba, który był jednym z bohaterów wygranego 2:1 spotkania z Unią Oświęcim. Nasz bramkarz obronił aż 39 uderzeń rywali, walnie przyczyniając się do zwycięstwa.

    Jak ocenisz wygraną 2:1 z Unią Oświęcim?

    Było to bardzo dobre i szybkie spotkanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę że był to mecz towarzyski. Pokazaliśmy się z dobrej strony i było widać co dobrze funkcjonuje. Najważniejsze jednak, że wiemy jakie popełniamy błędy i nad czym musimy pracować.

    Występujesz w bluzie z numerem „1", a w Oświęcimiu zagrałeś cały mecz. Czy to oznacza, że będziesz „jedynką" w naszej bramce w nadchodzącym sezonie"?

    W tej chwili nie można absolutnie tak mówić. Przed nami jeszcze wiele treningów i meczów kontrolnych, a do sezonu pozostało jeszcze trochę czasu. Tak więc wszystko może się jeszcze zdarzyć i nigdy nic nie wiadomo. Jak już mówiłem wcześniej, skupiam się wyłącznie nad tym, by odpowiednio się przygotować do rozgrywek i być w wysokiej formie.

    Jak Ci się układa rywalizacja w bramce z Robertem Kowalówką?

    Z Robertem bardzo dobrze się rozumiemy. Pracujemy ze sobą już cztery lata i wszystko układa się bezbłędnie. Razem wzajemnie się wspieramy i pomagamy sobie. Nieważne kto stanie między słupkami, gdyż na pierwszym miejscu zawsze pozostaje dobro drużyny.

    Wspomniałeś o drużynie, która przeszła jednak sporą metamorfozę. Jaka jest atmosfera w zespole i jak dogadujecie się z nowymi zawodnikami?

    - Atmosfera jest wyśmienita, staramy się by zawsze było wesoło. Wszyscy dogadujemy się ze sobą bez problemów i każdy nowy zawodnik może liczyć na dobre przyjęcie.

    Rozmawiał: Łukasz Sikora

    CRACOVIA TO RÓWNIEŻ