Damian Kapica znów szaleje w Gdańsku! "Pasy" wygrywają z Automatyką
Sam początek spotkania w Gdańsku był dość pracowitym okresem dla Rafała Radziszewskiego. Zawodnicy gospodarzy już w pierwszych sekundach sprawdzili czujność golkipera „Pasów". Także bardzo szybko przez ofensywę Comarch Cracovii zatrudniony został Tomasz Witkowski. Obaj bramkarze świetnie spisywali się w swoich bramkach i do otwarcia wyniku spotkania potrzebne były wykluczenia. Te łapali zawodnicy gospodarzy. W sumie w pierwszej tercji sędzia Krzysztof Kozłowski nałożył na gdańszczan cztery kary, a zawodnicy Mistrzów Polski skrzętnie to wykorzystali. W 14. minucie spotkania było 1:0 dla „Pasów" po trafieniu Damiana Kapicy. Napastnik, który w poprzednim meczu w Gdańsku zdobył hattricka, dopadł do krążka tuż pod bramką Witkowskiego i błyskawicznie celnie uderzył. Na niewiele ponad minutę do końca tercji Cracovia grała w przewadze i sędzia sygnalizował kolejne przewinienie zawodnika gospodarzy. Wobec tego na szybkie uderzenie spod linii niebieskiej zdecydował się Maciej Kruczek, a strzał był tak potężny, że Witkowski nie zdołał odbić gumy. 2:0 dla Cracovii - takim wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona.
Kolejna część gry przebiegała pod znakiem dobrej postawy w defensywie obu drużyn. W 25. minucie kibice w Gdańsku oglądali pierwszą naprawdę dogodną sytuację do zdobycia gola w drugiej tercji. Miejscowi oklaskiwali po niej jednak nie swoich napastników, a bramkarza. Tomasz Witkowski doskonale zatrzymał strzał z najbliższej odległości Kaspra Bryniczki. Wcześniej w tej akcji idealnymi podaniami popisali się Drzewiecki oraz Urbanowicz. Najwięcej dogodnych sytuacji cały czas potrafiła sobie stworzyć trzecia formacja Comarch Cracovii ze świetnie dysponowanym Damianem Kapicą na czele. Na niewiele ponad pięć minut do końca tercji gospodarze zdołali jednak zmniejszyć straty. Gola w przewadze zdobył Maciej Rompkowski. Obrońca gdańszczan odnalazł krążek pod bramką Rafała Radziszewskiego, który chwilę wcześniej obronił mocny strzał Josefa Vitka.
Co Vitkowi nie udało się w drugiej tercji, skutecznie wykonał w tercji trzeciej. Już w 17. sekundzie tej odsłony meczu był remis. Doświadczony Czech nie tracąc czasu na przyjmowanie krążka uderzył w kierunku dalszego słupka bramki i ku uciesze miejscowej publiczności, w Gdańsku zrobiło się 2:2. „Pasy" ponownie nie potrafiły utrzymać prowadzenia przez cały mecz, ale tym razem odpowiedź przyszła bardzo szybko. Dwie minuty później Maciej Kruczek wykonał długie podanie do Petra Sinagla, a ten wraz z Damianem Kapicą wyszli z kontrą dwóch na jednego. Sinagl idealnie wystawił krążek koledze, a Kapica zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Sędzia spotkania potrzebował jeszcze sprawdzić zapis wideo, by przekonać się, czy guma całym swoim obwodem przekroczyła linię bramkową, lecz po krótkiej analizie sytuacji nie miał wątpliwości, że tak właśnie się stało. W kolejnych minutach o podwyższenie wyniku mogli pokusić się Tomas Sykora oraz ponownie Kapica, który kilkukrotnie bliski był ustrzelenia kolejnego w tym sezonie hattricka w Gdańsku. Ta sztuka się nie udała, ale najważniejsze dla całej drużyny było utrzymanie prowadzenia. Tym razem w końcówce spotkania zawodnicy „Pasów" doskonale spisali się w destrukcji. Gospodarze nie zdołali już stworzyć sobie stuprocentowych sytuacji strzeleckich i mimo że trener Kowaliew na ostatnie sekundy ściągnął z bramki Tomasza Witkowskiego, wynik nie uległ już zmianie. Trzy punkty pojechały do Krakowa.
RP
MH Automatyka Gdańsk - Comarch Cracovia 2:3 (0:2, 1:0, 1:1)
0:1 - Kapica - Słaboń, Sinagl 13:18 w przewadze
0:2 - Kruczek - Wajda, Kapica 18:42 w przewadze
1:2 - Rompkowski Maciej - Vitek 34:51 w przewadze
2:2 - Vitek - Polodna 40:17
2:3 - Kapica - Sinagl, Kruczek 42:44
MH Automatyka Gdańsk: Witkowski (Zgrzebnicki) - Bilcik, Maciejewski, Steber, Polodna, Vitek - Lehmann, Kantor, Szczerbakow, Pesta, Marzec - Dolny, Wysocki, Wrycza, Różycki, Rompkowski Maciej - Smal, Skutchan, Stasiewicz, Samusienko
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kowalówka) - Zib, Dąbkowski, Sykora, Dziubiński, Kalus - Rompkowski Mateusz, Noworyta, Urbanowicz, Bryniczka, Drzewiecki - Kruczek, Wajda, Sinagl, Słaboń, Kapica - Szurowski, Dutka, Paczkowski, Zygmunt, Sztwiernia