Metalurgs Liepajas - Comarch Cracovia godz. 16:00

Po piątkowym niespodziewanym zwycięstwie z faworyzowanym zespołem Dragons de Rouen (2:1), wicemistrzowie Polski jeszcze mocniej uwierzyli w to, że awans do finałowego turnieju w Mińsku jest możliwy. Niestety Anglicy (a raczej Kanadyjczycy i Amerykanie) z Coventry Blaze sprowadzili ich na ziemię, wygrali 6:1 i wybili im z głowy marzenia o awansie.

Obecnie podopieczni trenera Rudolfa Rohačka zajmują trzecie miejsce, ale wciąż mają szansę na uplasowanie się na drugiej pozycji, która i tak byłaby doskonałym wynikiem - nie tylko Pasów, ale i całego polskiego hokeja. Aby tak się stało, hokeiści z Krakowa muszą wygrać dziś z Metalurgsem (jak na razie Łotysze przegrali z Coventry Blaze 1:6 i Dragons de Rouen 1:4), a jednocześnie liczyć na porażkę Francuzów w starciu z Anglikami (może być nawet po dogrywce, lub rzutach karnych).

- Chcemy wygrać ten dzisiejszy mecz i zakończyć turniej na jak najlepszym miejscu. Wiemy, że nie mamy już szans na awans, ale nie rezygnujemy z walki. Warto dać z siebie wszystko i zająć drugie miejsce - przyznaje szkoleniowiec Pasów.

Spotkanie Metalurgs Liepajas - Comarch Cracovia rozpocznie się o godzinie 16:00. Nasza strona przeprowadzi z niego tekstową relację live.

DG