Martin Dudáš: Odczuwamy pewien niedosyt
- Dokonaliśmy wielkiej rzeczy i był to dobry sezon, jednak odczuwamy spory niedosyt, gdyż celowaliśmy w mistrzostwo Polski. Proszę Kibiców o liczniejszą frekwencję na meczach w sezonie zasadniczym, ponieważ daje nam to jeszcze większą motywację i chęć walki. Kraków to piękne miasto i zasługuje na mocną drużynę i wspaniałą atmosferę na trybunach - powiedział Kapitan Pasów Martin Dudáš na zakończenie sezonu 2021/22.
Martin, za nami ćwierćfinałowe starcie, w których to rywale okazali się minimalnie lepsi. Co o tym zadecydowało?
Po prostu GKS Tychy wcześniej od nas zdołał odnieść cztery zwycięstwa. Walczyliśmy do końca, a różnice były naprawdę minimalne. Odczuwamy spory niedosyt, ale taki jest sport.
Czy zgodzisz się ze stwierdzeniem, że zabrakło nam wygranej na lodowisku rywali?
Ta rywalizacja była bardzo wyrównana i tak naprawdę do końca nie wiadomo było, która z drużyn awansuje. Zdecydowały o tym detale i stracona bramka w dogrywce w ostatnim spotkaniu w Tychach.
Zdobyliśmy jednak dwa puchary, więc chyba można uznać, że był to dla nas całkiem udany sezon?
Nie chcemy patrzeć na to tylko przez pryzmat zdobytych trofeów, bo naszym głównym celem było mistrzostwo Polski. Z pewnością jednak dokonaliśmy wielkiej rzeczy i musimy się cieszyć, bo zdobycie Pucharu Kontynentalnego zapewniło nam miejsce w historii. Wystarczy spojrzeć ile wcześniej drużyn wywalczyło to trofeum. Z tego jesteśmy bardzo zadowoleni, ale jednak gdzieś to całe wrażenie psuje odpadnięcie z fazy play-off.
Już drugi sezon pełniłeś funkcję kapitana. Szatnia była mocno międzynarodowa, jak zatem porozumiewaliście się w drużynie?
Nie było problemów z komunikacją. Sporo chłopaków oraz trener porozumiewa się w kilku językach, także pomagaliśmy sobie nawzajem. Podczas treningów także nie mieliśmy z tym żadnego kłopotu, hokej wszędzie jest taki sam, zarówno w Rosji, jak i Kanadzie.
Czy myślałeś już o swojej najbliższej przyszłości? Planujesz pozostać w klubie i kontynuować grę w hokeja?
W tej chwili jest jeszcze za wcześnie, by podejmować takie decyzje. Z pewnością muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć.
Co chciałbyś na koniec przekazać wszystkim Kibicom Pasów?
Chcę podziękować za ogromne wsparcie i poprosić, by ta frekwencja na trybunach w trakcie sezonu zasadniczego była porównywalna do tej z play-offów. Czujemy tę energię, gdy fani zjawiają się na naszych meczach w sporej liczbie i mamy jeszcze większą siłę i motywację do walki. W innych miastach jak np. Tychy czy Sanok, gdzie ta dyscyplina jest popularniejsza, praktycznie w każdym spotkaniu trybuny pękają w szwach i bardzo chciałbym, by u nas w Krakowie było podobnie. Proszę o to, by Kibice chodzili na nasze mecze i wspierali nas, bo Kraków to piękne miasto i zasługuje na mocną drużynę i wspaniałą atmosferę na Lodowisku!