Maciej Kruczek: Każdy mecz jest dla nas tak samo ważny
- Lepsze w tym roku były zarówno wyniki, jak i postawa drużyny - podsumował występy Comarch Cracovii w rozgrywkach Ligi Mistrzów kapitan "Pasów" Maciej Kruczek. Przeczytajcie, jak obrońca naszego zespołu ocenia mecze w CHL i jak zapatruje się na dalszą część sezonu, w tym najbliższy mecz z Anteo Naprzodem Janów!
- Maciek, już w piątek gracie mecz ligowy z Anteo Naprzodem Janów, ale wróćmy jeszcze na moment, do meczu z IFK Helsinki. Nie udało się zrewanżować Finom, ale też trzeba powiedzieć, że pokazaliście dużo lepszy hokej, niż w meczu z tą drużyną w Krakowie.
- Zgadza się. Zagraliśmy dobry, solidny mecz. Były w nim momenty, gdy przytrafiały nam się błędy. Rywale to bardzo mocna drużyna i zdarzało się tak, że przy ich presji nie graliśmy jak powinniśmy. W ten sposób traciliśmy bramki z IFK, ale ogólnie ten mecz z naszej strony trzeba ocenić pozytywnie.
- Wydaje się, że został uczyniony krok do przodu względem poprzedniego występu w Hokejowej Lidzie Mistrzów.
- Zdecydowanie. Ja akurat w poprzednim sezonie z powodu kontuzji nie zagrałem w Lidze Mistrzów w żadnym meczu, ale jak najbardziej zgadzam się z takim stwierdzeniem. Lepsze w tym roku były zarówno wyniki, jak i postawa drużyny.
- W tym sezonie debiutujesz jako kapitan drużyny. Powiedz, czy w Lidze Mistrzów miałeś więcej obowiązków z tym związanych?
- Nie, moje zadania w Champions Hockey League, jak i w Polskiej Hokej Lidze są takie same. Z resztą zadania całej drużyny są podobne, bo każdy mecz jest dla nas tak samo ważny.
- Sądzisz, że umiejętności zdobyte w Lidze Mistrzów przełożą się na nasze rodzime rozgrywki?
- Dla każdego zawodnika mecze w Lidze Mistrzów, gra z tak dobrymi przeciwnikami to doświadczenie nie do przecenienia. Myślę, że pomoże nam to w zwycięstwach w polskiej lidze, gdzie poziom jest zupełnie inny.
- Właśnie, czy nie ma w was obawy, że po meczach z trudnymi rywalami może nadejść moment dekoncentracji, gdy wrócicie do starć z przeciwnikami w Polsce? Szczególnie chodzi mi o zespoły, które znajdują się w dolnych rejonach tabeli Polskiej Hokej Ligi.
- Jestem przekonany, że żadnych momentów dekoncentracji i lekceważenia rywali nie będzie. Każdy z nas gra w hokeja zawodowo i musimy podchodzić do swoich obowiązków jak profesjonaliści. W sporcie każdy może wygrać z każdym i nie ma miejsca na podchodzenie lżej do niektórych meczów. Na pewno nie możemy myśleć w ten sposób. Wierzę, że pokażemy odpowiednie podejście do gry już w piątkowym meczu z Naprzodem, potem w kolejnych spotkaniach i mam nadzieję, że dostarczymy kibicom powodów do zadowolenia.
