Maciej Kruczek: dążyliśmy do tego, aby zejść z lodu jako zwycięzcy

  • Wywiady
27.01.2025
Maciej Kruczek: dążyliśmy do tego, aby zejść z lodu jako zwycięzcy

Comarch Cracovia w niedzielę uległa GKS-owi Tychy 3:5. Po meczu głosu udzielił nam obrońca Pasów, Maciej Kruczek. 

Maciek, jak podsumowałbyś dzisiejsze spotkanie z GKS-em Tychy?

Myślę, że generalnie to spotkanie było dobre, szybkie i twarde, obdarzone dużą ilością bramek. Uważam, że stanowiło ono przedsmak starć, które czekają na nas w play-offach, które lada moment się rozpoczną.

Dzisiaj zgromadzeni przy Siedleckiego kibice mieli okazję zobaczyć dużo walki na lodzie. Mecz bowiem obfitował w wiele fizycznych zagrań.

Wiemy, że w ostatnich spotkaniach z tymi lepszymi zespołami nie szło nam zbyt dobrze. W dzisiejszym meczu więc chcieliśmy pokazać kibicom, że naprawdę stać nas na dobrą grę i dążyliśmy do tego, aby zejść z lodu jako zwycięzcy. Niestety, nie udało się, ale tak jak mówiłem – to spotkanie pokazało, że potrafimy zawalczyć z najlepszymi i w play-offach będzie ciekawie.

Obchodziłeś dzisiaj swoje urodziny (swoją drogą - wszystkiego najlepszego), które okrasiłeś dwoma asystami, które chyba nieco osładzają to przegrane spotkanie…

No bardziej bym sobie je osłodził, gdyby mecz był wygrany… Myślę jednak, że generalnie nieźle się zaprezentowaliśmy. Zadowoleni możemy być z gry, ale wiadomo – to wynik jest najważniejszy i dziś on nie jest korzystny. Tak jak jednak mówię – to jest pozytywny prognostyk przed play-offami. Takimi występami możemy tam namieszać i sprawić niespodziankę.

Przeciwko liderowi z Tychów rywalizowaliście jak równy z równym i niewiele zabrakło, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Co w głównej mierze zadecydowało o końcowym rezultacie?

Ciężko powiedzieć. Może nie było jakiegoś kluczowego momentu, który zaważył o końcowym rezultacie w tym meczu, ale myślę, że znowu popełniliśmy dwa karygodne, głupie błędy, po których dostaliśmy bramki. To się nam nie może zdarzać, bo tacy przeciwnicy, jak Tychy, Katowice, Oświęcim czy Jastrzębie, skrupulatnie będą je wykorzystywać. Takich pomyłek musimy się wystrzegać.

Do końca sezonu zasadniczego czekają Was z trzy spotkanie, wszystkie z zespołami z TOP 4. Będzie to dobre przetarcie przed play-offami?

Dokładnie, tak je traktujemy. To będzie przygotowanie do gry w play-offach.

CRACOVIA TO RÓWNIEŻ