Lider za mocny. Comarch Cracovia rozbita przez GKS Tychy

COMARCH CRACOVIA - GKS TYCHY 2:8 (2:2, 0:4, 0:2)

1:0 - S. Kowalówka - A. Kowalówka - Chmielewski 8:58 (5/4)

2:0 - Kostourek - Laszkiewicz 11:53 (5/5)

2:1 - Mojzis - Rzeszutko - Sokół 17:51 (5/4)

2:2 - Rzeszutko - Havlik 18:26 (5/5)

2:3 - Vitek - Bagiński - Sulka 21:00 (5/5)

2:4 - Witecki - Sokół 22:12 (5/5)

2:5 - Bagiński - Vitek - Woźnica 33:34 (5/5)

2:6 - Łopuski - Kolusz - Rzszutko 38:43 (5/5)

2:7 - Łopuski - Kolusz 44:02 (5/5)

2:8 - Parzyszek - Baranyk - Witecki 46:05 (5/5)

Comarch Cracovia: Radziszewski (Kulig) - A. Kowalówka (2), Noworyta, Chmielewski, Słaboń, S. Kowalówka  - Wajda (2), Kłys, Kostourek, Dvořak, Laszkiewicz - Žvatora, Dąbkowski, Kalus, Rutkowski, Piotrowski (4) - Zieliński, Witowski, Wiśniewski, Řehák, Kozłowski.

GKS Tychy: Zigardy (Sobecki) - Kotlorz, Sulka, Woźnica, Bagiński (2), Vitek - Mojzis (2), Wanacki (2), Łopuski, Kolusz, Rzeszutko - Havlik, Sokół, Baranyk, Parzyszek, Witecki (2) - Piorun, Kruczek, Guzik (2), Galant, Steber.

Kary: 8 min. - 10 min.

Sędzia: Tomasz Radzik.

Widzów: 800.

Aby prześledzić zapis relacji live wystarczy kliknąć [W TYM MIEJSCU].

PS